Wyższego wodospadu w Bieszczadach nie ma. Warto go zobaczyć na żywo [ZDJĘCIA]

5 godzin temu
Zdjęcie: Szepit, położony w Zatwarnicy, uznawany jest za najwyższy wodospad w całych Bieszczadach | foto Dorota Krynicka


Szepit, położony w Zatwarnicy, uznawany jest za najwyższy wodospad w całych Bieszczadach. Choć mierzy zaledwie osiem metrów wysokości, jego budowa sprawia, iż wyróżnia się na tle innych tego typu miejsc. Woda nie spływa tu jednolitą ścianą, ale kilkoma kaskadami uformowanymi z wypiętrzonych piaskowców i łupków. Dzięki temu krajobraz nabiera dzikiego i surowego charakteru, unikalnego dla regionu.

Od 1998 roku wodospad objęty jest ochroną prawną jako pomnik przyrody nieożywionej. Dla odwiedzających stanowi zarówno atrakcyjny cel wycieczek, jak i istotny punkt edukacyjny, ilustrujący procesy naturalne oraz zmiany wynikające z działalności człowieka.

Fot. Marek Zielonka

Historia zapisana w korycie potoku

Dzisiejsze położenie wodospadu nie jest jedynie dziełem natury. Jeszcze w połowie XX wieku Szepit znajdował się około 30 metrów niżej. W latach 60. Dolnośląska Jednostka Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła w potoku Hylaty wydobycie łupku, który wykorzystywano przy budowie pobliskiej drogi. Prace te spowodowały zmianę biegu potoku i przesunięcie wodospadu do obecnej lokalizacji.

Zobacz też:
Ważna inwestycja w Cisnej. Bieszczady mają być nie tylko gościnne, ale i bezpieczne

To przykład miejsca, w którym przyroda i działalność człowieka na trwałe splotły się w jednym krajobrazie.

Ścieżka „Hylaty” – droga do wodospadu

Do Szepitu można dotrzeć bez większych trudności. Wodospad znajduje się na ścieżce przyrodniczo-historycznej „Hylaty”, która rozpoczyna się w Zatwarnicy i prowadzi aż na szczyt Dwernik Kamień. Odcinek do samego wodospadu liczy około 1,5 kilometra. Pokonanie go zajmuje przeciętnie 25–30 minut spokojnym tempem.

Fot. Dorota Krynicka

Początkowy fragment trasy biegnie przez zabudowania wsi, mijając przystanek autobusowy i szyb naftowy należący do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Dalej droga prowadzi już przez las, wzdłuż potoku Hylaty, którego szum towarzyszy wędrującym niemal do samego celu. Tuż przed wodospadem ustawiono znak zakazu wjazdu, dzięki czemu okolica pozostaje bezpieczna dla pieszych turystów.

Turystyka i ochrona miejsca

W ostatnich latach okolice wodospadu zostały przystosowane do ruchu turystycznego. Zbudowano metalowe schody z poręczami, platformę widokową z zabezpieczającą barierką, a także ustawiono ławki i stoły piknikowe. Umieszczono tu także tablice informacyjne i pojemniki na śmieci, które mają zachęcać do dbania o czystość i bezpieczeństwo tego szczególnego miejsca.

Dzięki tym udogodnieniom Szepit jest w tej chwili łatwiej dostępny, a jednocześnie zachowuje swój przyrodniczy charakter, będąc jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów na mapie bieszczadzkich atrakcji.

Idź do oryginalnego materiału