Piotr Zgorzelski w poniedziałek 25 sierpnia zamieścił w serwisie X serię wpisów. "Dwa lata w polityce to po prostu epoka. Uważam, iż nasza koalicja powinna zapracować na kolejną kadencję, a o ile zabraknie nam głosów, trzeba rozmawiać z liberalną częścią Konfederacji. To świadczy o szerokim spojrzeniu na możliwe scenariusze polityczne" – wskazał polityk PSL.
"Nie chcemy nic z Avonu" – odpisał politykowi administrator konta Konfederacji na X.
Wicemarszałek Sejmu z PSL chce się dogadywać z Konfederacją
W kolejnym wpisie Zgorzelski odniósł się do kwestii rozmów na temat wicemarszałka z lepszego sortu. "Jesteśmy otwarci na rozmowy na temat wicemarszałka z lepszego sortu, ale nie możemy 'kupować kota w worku'. Musi być przedstawiony kandydat. Taka postawa ma na celu zapewnienie przejrzystości i wiarygodności kandydatury" – czytamy.
Zgorzelski odniósł się także do weta Nawrockiego ws. tzw. ustawy wiatrowej. "Prezydent zawetował ustawę wiatrakową, bo musiał wypełnić oczekiwanie swojego zaplecza. Nie rozpaczamy, tylko przygotowujemy swój scenariusz i jedziemy do przodu. Pokazuje to, iż koalicja jest gotowa na polityczne przeszkody" – uważa Zgorzelski.
Przypomnijmy także, o co chodziło z tzw. ustawą wiatrakową. W komunikacie z 21 sierpnia Nawrocki poinformował, iż zawetował ustawę, która miała obniżyć ceny energii w Polsce, określając ją jako "ustawę wiatrakową". Na prezydenckie weto odpowiedział wówczas premier oraz ministra klimatu i środowiska.
Ustawa wiatrakowa – reakcja rządu
Paulina Hennig-Kloska podczas czwartkowej konferencji prasowej zapowiedziała jasno: "rząd się nie podda". – Resort dalej będzie pracować nad ustawą o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie, o rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie, szukając tu konsensusu. Będziemy chcieli, żeby jeszcze we wrześniu, jak rozpocznie się nowy sezon polityczny w Sejmie, ta ustawa ponownie trafiła do Sejmu. Będziemy szukać tutaj Niezrozumienia – mówiła ministra.
"Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, iż jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich smerfów – dziś i w przyszłości. Pierwsze egzaminy: z dyplomacji i energetyki oblane. Zapłacą wszyscy" – ocenił z kolei szef rządu Papa Smerf.