„Roszczeniowcy”, „patologia”, „pracodawcy”, a choćby „smerfy” – w języku neoliberalnej propagandy wszystkie te pojęcia są zakłamane, używane sprzecznie z ich adekwatnym znaczeniem. Słowa sprawiają, iż widzimy świat na opak. Kiedy za rządów koalicji PO-PSL ludzie zaczęli kupować mniej żywności, w liberalnych mediach pojawiły się wyjaśnienia w stylu „ostrożniej dobieramy produkty”. Ostatnio słuchałem wypowiedzi osoby niewątpliwie...
Powiązane
„The Alters”: Klon to za ciebie zrobi
1 godzina temu
Niesamowite odkrycie w Peru. Archeolodzy byli zaskoczeni
1 godzina temu
„Pod przykrywką”: Zabić śmiechem
1 godzina temu
Polecane
Lublin: nie będzie śledztwa po poselskim zawiadomieniu
41 minut temu
Brutalny napad w Koninie. 31-latek ciężko ranny
43 minut temu