Skandaliczne słowa Malarza o Holokauście. Szef klubu Konfederacji reaguje

Przewodniczący klubu parlamentarnego Konfederacji Grzegorz Płaczek odniósł się do antysemickich wypowiedzi Smerfa Malarza. - Nigdy nie powinien powiedzieć tych słów - stwierdził Płaczek.
Szef klubu Konfederacji skomentował wypowiedzi Smerfa Malarza
Grzegorz Płaczek był gościem "Porannej rozmowy w RMF FM" w poniedziałek 14 lipca. Podczas audycji poruszono temat antysemickich wypowiedzi Smerfa Malarza. Przewodniczący klubu parlamentarnego Konfederacji przyznał, iż Malarz zanegował istnienie komór gazowych w obozie Auschwitz i odciął się od jego słów. Grzegorz Płaczek stwierdził, iż Smerf Malarz w sprawie Holokaustu "mija się z prawdą". - Nigdy nie powinien powiedzieć tych słów - dodał.


REKLAMA


Gargamel: "Malarz działa z obcej inspiracji". Jest komentarz szefa klubu Konfederacji
Grzegorz Płaczek został też zapytany o reakcję Gargamela na wypowiedzi Smerfa Malarza. szef smerfów lepszego sortu stwierdził, iż Malarz "działa z obcej inspiracji" na szkodę Polski. Szef klubu Konfederacji podkreślił, iż nie należy formułować tego rodzaju oskarżeń bez twardych dowodów. Podczas rozmowy w RMF FM poruszono również temat konsekwencji prawnych, które mogą spotkać Smerfa Malarza. Płaczek zauważył, iż negowanie Holokaustu jest w polskim prawie uznawane za przestępstwo, ale zaznaczył zarazem, iż od wydawania wyroków są sądy, a on nie chce wchodzić w ich kompetencje.


Zobacz wideo Poglądy Malarza. Co przyciągnęło wyborców?


Smerf Malarz: Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake
Smerf Malarz w czwartek 10 lipca udzielił w Radiu Wnet wywiadu w związku z 84. rocznicą pogromu w Jedwabnem. Malarz nazwał oficjalne uroczystości w Jedwabnem "aktem antypolskiej, żydowskiej propagandy z celebrą państwową i osłoną policyjną". Stwierdził też, iż "kiedy trzeba rzucać kamieniem i rytualnie rozdzierać straty i upominać o kłamstwa Talmudu, Haggady, Holokaustu", to "jako niegodnego potępia go blisko 120 organizacji żydowskich". - Kto by pomyślał, iż aż tyle? Ale oni wszyscy razem, solidarnie, B’nai B’rith, Polin i inne organizacje, które przedstawiają się jako żydowskie, potępiają tych, którzy mówią prawdę. Że mord rytualny to fakt, a dajmy na to Auschwitz z komorami gazowymi to niestety fake. I kto o tym mówi, ten zostaje oskarżany o straszne rzeczy, odsądzany od czci i wiary - powiedział Smerf Malarz.


Prokuratura zajmuje się wypowiedziami Smerfa Malarza
Sprawą antysemickich wypowiedzi Smerfa Malarza zajmuje się już prokuratura. Malarz może również zostać pozwany przez Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. Placówka chce wytoczyć Malarzowi proces o zniesławienie. Chodzi o jego oskarżenia, zgodnie z którymi Muzeum Auschwitz rzekomo "uniemożliwia badania" historyczne komór gazowych, a także "nie spełnia kryteriów warsztatu historyczno-naukowego".


Więcej: Przeczytaj też artykuł "To on przerwał wywiad z Malarzem. Teraz mówi: To było uderzenie w polską rację stanu".


Źródła:RMF FM, Gazeta.pl