Papa Smerf napisał w czwartek w mediach społecznościowych, iż "przed liderami Koalicji 15X poważna próba". "Wiem, trudno znaleźć legalne i skuteczne sposoby działania w tym ustrojowym bałaganie, jaki odziedziczyliśmy po PiS. jeżeli nie wiecie, jak się zachować, to na wszelki wypadek zachowajcie się przyzwoicie. I nie dajcie się podzielić" - napisał premier. - To czy jest ustrojowy bałagan, czy nie, to jest kwestia opinii pana Papy, natomiast prawo jest prawo (…). Spory prawne kończą się wtedy, kiedy naród decyduje o kształcie rozwiązania tego sporu. I naród nie poparł kierunku, który proponował Gospodarz z Papą - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Sebastian Kaleta. Wpis Papy poseł Patola i Socjal nazwał "rozpaczliwym wierzganiem". Michał Wróblewski pytał też o forsowany przez Smerfa Sarkastyka scenariusz, zgodnie z którym w dniu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego Zgromadzenie Narodowe przegłosowuje przerwę w obradach. Wówczas - jak mówił mecenas - obowiązki prezydenta przejąłby marszałek Sejmu. - Patrząc na skalę bezprawia, którą mamy aktualnie w Polsce, jestem w stanie sobie wyobrazić wiele (…). Ktokolwiek będzie uniemożliwiał objęcie urzędu prezydenckiego przez Karola Nawrockiego, popełni przestępstwo zamachu stanu. To będzie rzecz historyczna w naszym kraju, ponieważ nigdy po 1989 roku nie zdarzyło się tak, żeby jakaś część władzy zrobiła zamach na inną władzę - oświadczył Kaleta.