"Znam taką liczbę plotek na temat Karola Nawrockiego, iż gdyby tylko połowa z nich się potwierdziła, to mielibyśmy kawalerkę do kwadratu" - stwierdził w rozmowie z Polsat News prof. Antoni Dudek. Tych plotek nie chciał zdradzić, ale powtarzał, iż Karol Nawrocki jest jednym z najbardziej niebezpiecznych ludzi jakich poznał. - No tak, tylko znowu to są domysły, plotki - skomentował te słowa gość programu "Tłit" Zbigniew Bogucki, poseł PiS, członek sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. - Ale to mówi poważny człowiek, prof. Antoni Dudek - zwrócił uwagę prowadzący program Michał Wróblewski. - Ale poważni ludzie mówią niepoważnie. No bo albo poważni ludzie posługują się faktami i konkretnymi dowodami, albo sieją tego rodzaju dezinformację, żeby nie powiedzieć hejt - odparł gość programu. - Może profesor mówi o czymś, o czym pan nie wie? - zauważył prowadzący. - Gdyby to gdzieś odbywało się na targowisku i jedna osoba drugiej osobie powtarzała plotkę, to takie rzeczy się dzieją. Natomiast Pan mówi o poważnej osobie? No, to ja mam co do tego wątpliwości, czy poważna osoba mówi o plotkach. Bo albo mówi: tak mam taką wiedzę i przedstawiam fakty, albo nie mówi w tej sprawie nic - stwierdził członek sztabu Nawrockiego. - To jest kolejny element tej układanki, ten artykuł, to zdjęcie, wystąpienia Ćwiartki i innych. W to samo wpisuje się pan Dudek, który mówi: znam plotki, gdyby się potwierdziły. Fakty, fakty - dodał Zbigniew Bogucki.