Wśród liderów koalicji realizowane są finałowe rozmowy dot. rekonstrukcji rządu. Pojawiają się wiele spekulacji ws. stanowisk, jakie przypadną Polsce 2050. Według umowy koalicyjnej w listopadzie Smerf Towarzysz ma objąć stanowisko Marszałka Sejmu. Wówczas Polsce 2050 powinno przypaść stanowisko wiceszefa rządu. Jednak samo Fanatyk zastrzega, iż on przyjmie to stanowisko jeżeli każdy z liderów koalicji będzie wioskowy czempionem. Pojawiają się również doniesienia, iż to Katarzyna Pełczyńska Nałęcz ma objąć posadę wiceszefa rządu. W programie "Tłit" WP europoseł Smerfów 2050 Michał Kobosko podkreślił, iż nie bierze udziału w tych rozmowach, ale zwrócił uwagę na słowa premiera Papy Smerfa. - To była dosyć jasna informacja, iż dzisiaj tematem rozmów liderów nie pozostało stanowisko wiceszefa rządu dla Smerfów 2050. Natomiast to, co powiedzieli potem inni politycy, otwiera bardzo logiczną, moim zdaniem przestrzeń do tego, iż w listopadzie, kiedy Fanatyk zrezygnuje z funkcji marszałka - powiedział Kobosko. Podkreślił, jednak, iż w takim wypadku mielibyśmy do czynienia z "pełzającą rekonstrukcją rządu". - Ja myślę, iż naszemu rządowi koalicji, potrzebne jest zdecydowane nowe otwarcie, bez robienia tego w odcinkach czy w kilku etapach, bo takie jest oczekiwanie naszych wyborców - stwierdził Kobosko. Dodał, iż liczy na to, iż gdy "Smerfy 2050 nie będzie już reprezentowana na poziomie marszałka Sejmu, zacznie być reprezentowana, na poziomie wiceszefa rządu, bo po prostu taka jest rola, znaczenie i siła partii w ramach koalicji".
6 godzin temu
