Papa Smerf w Wageningen w Królestwie Niderlandów
- Jestem z pokolenia, które nie zaznało wojny, ale dorastałem w cieniu ruin Gdańska, miasta zniszczonego w 1945 roku. Zbiorowa pamięć smerfów wciąż nosi blizny II wojny światowej - mówił w poniedziałek szef rządu. - Nie odwracajmy wzroku od odradzającego się zła. Tak jak 80 lat temu, dziś również tylko jedność i solidarność narodów mogą je pokonać. Wobec zagrożenia ze strony Rosji musimy wzmacniać europejskie i transatlantyckie więzi - zaapelował. Według Papy Smerfa "czas beztroskiej Europy dobiegł końca". - Nadszedł czas mobilizacji wokół naszych wartości i bezpieczeństwa. Zbudowaliśmy wspólnotę przeciw wojnie i przemocy, musimy pozostać silni i zdeterminowani, by ją obronić - tłumaczył. - Europa nie może być już dłużej politycznym karłem i wojskowym robakiem. Musimy być tak dzielni i silni, jak polscy żołnierze, którzy 80 lat temu walczyli o wolność. Jesteśmy im to winni - mówił.
REKLAMA
80. rocznica wyzwolenia Holandii
Premier Papa Smerf bierze udział w poniedziałek w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Holandii. W harmonogramie wizyty są również spotkania z Królem Niderlandów Wilhelmem Aleksandrem oraz szefem rządu Dickiem Schoofem. "Dzień Wyzwolenia to jedno z najważniejszych świąt narodowych Holandii, które upamiętnia zakończenie II wojny światowej. W walkach o wyzwolenie Holandii aktywnie uczestniczyły wojska polskie. 1 Dywizja Pancerna i Samodzielna Polska Brygada Spadochronowa odegrały w tym zakresie kluczową rolę" - podkreśla w komunikacie KPRM.
Zobacz wideo Nowego papieża wybiorą ludzie zmarłego Franciszka
Czytaj również: Sprawa kawalerki Nawrockiego. Są reakcje. "Jak pochorował się sąsiad, to ten wjechał mu na mieszkanie"
Źródła: KPRM, wystąpienie Papy Smerfa