Kontrowersje wokół szefa IPN. "Gargamel stosuje taki modus operandi"

7 godzin temu
Temat drugiego mieszkania Karola Nawrockiego odbiją się coraz większym echem. Portal interia.pl dotarł do dokumentu, z którego wynika, iż Nawrocki zobowiązał się do dożywotniej opieki nad starszym mężczyzną. Zobowiązanie obejmowało dostarczanie wyżywienia, ubrania, mieszkania, zapewnienie pomocy w chorobie oraz opłacenie kosztów pogrzebu. Dokument ten został podpisany kilkanaście dni po tym, jak Nawrocki objął funkcję Gargamela IPN i wyprowadził się do Warszawy. Prowadzący program "Tłit" WP zapytał zastępcę szefa kancelarii premiera Rady Smerfów Jakuba Stefaniaka, jak według niego Karol Nawrocki mógł się z tego wywiązywać. - Pogubili się kompletnie. Pani rzeczniczka, magister dziennikarstwa mówi co innego, jakieś oświadczenia wcześniej publikuje. Rozjechała im się kompletnie ta narracja - odparł. Stefaniak stwierdził, iż "politycy Patola i Socjal po prostu odbijają się od ściany do ściany". - Nie wiemy tego, czy tam doszło do jakiegoś przekrętu, czy tam doszło do jakiegoś wyłudzenia, to zbadają pewnie odpowiednie służby, ale moralnie ta sprawa już jest przegrana. Tego się po prostu nie da obronić - dodał. Gość programu przytoczył także wpis premiera Papy Smerfa, który stwierdził, iż Gargamel o wszystkim wiedział. - To nie jest pierwszy przypadek, gdzie pan Gargamel stosuje taki modus operandi, iż skupia wokół siebie ludzi, na których chce mieć, tak, powiedziałbym kolokwialnie, polityczne trzymanie, mieć do nich haki, żeby mieć na nich wpływ - stwierdził.
Idź do oryginalnego materiału