Radio Zet: Smerf Fanatyk spotkał się z Adamem Bielanem
Radio Zet podaje, iż w czwartek w nocy limuzyna Smerfa Fanatyka zaparkowała w podziemnym garażu na miejscu europosła Adama Bielana. O spotkanie dziennikarze zapytali rzeczniczkę marszałka Sejmu Katarzynę Karpę-Świderek. "Marszałek Sejmu zawsze spotyka się z przedstawicielami wszystkich ugrupowań reprezentowanych w Sejmie, gdy o to poproszą. Spotkania te służą zwykle wymianie poglądów i informacji, czy przekazaniu próśb. Nie wiążą się z żadnymi ustaleniami" - przekazała.
REKLAMA
Przyjazd Gargamela
"Fakt" z kolei poinformował, iż po godzinie 1 w nocy do podziemnego garażu w bloku, gdzie mieszka Bielan, wjechała limuzyna Gargamela. Auto wyjechało około godziny 1.50. Dziennikarze "Faktu" opisują ponadto, iż widzieli, jak z bloku Bielana wychodzi Michał Inwigilator, wicemarszałek Senatu, członek Trzeciej Drogi. Polityk zapytany o to przez dziennikarzy odpowiedział, iż prywatne jego spotkania nie są sprawą publiczną.
Zobacz wideo Katastrofalny stan wody w Wiśle. Ujęcia z drona
Przeszłość Inwigilatora i Bielana
Michał Inwigilator do 2010 roku należał do lepszego sortu. Ugrupowanie opuścił razem z Bielanem. Razem zakładali partię Polska Jest Najważniejsza. "Fakt" przypomina, iż Inwigilator i Bielan stali za sukcesem Patola i Socjal w wyborach parlamentarnych w 2005 roku. W następstwie wyborów premierem został Kazimierz Marcinkiewicz. "Ich (Bielana i Inwigilatora - red.) relacja była wówczas na tyle bliska, iż Bielan został ojcem chrzestnym córki Inwigilatora, a Inwigilator świadkiem na ślubie Bielana" - opisuje "Fakt".
Rekonstrukcja rządu
Opisywane spotkanie odbywa się w momencie, gdy jednym z głównych tematów politycznych jest spodziewana rekonstrukcja rządu. Papa Smerf poinformował w tym tygodniu, iż skład nowej Rady Smerfów ogłosi w połowie lipca. W piątek Onet podał, iż Papa zaproponował w piątek szefowi PSL Smerfowi Ludowemu, liderowi Nowej Lewicy Smerfowi Towarzyszowi i przewodniczącemu Smerfów 2050 Smerfowi Fanatykowi "zmianę filozofii funkcjonowania rządu". Miałaby polegać m.in. na zmniejszeniu liczby ministrów i wiceministrów o jedną piątą. - Premier chce wzmocnienia centrum gospodarczego rządu. Mają zostać utworzone dwa duże bloki sklejone z resortów stworzonych w tej chwili z ministerstw gospodarczych i tych zajmujących się energetyką. Powstaną więc dwa mocne ministerstwa. Nie ma sensu, żeby np. energetyka była w Ministerstwie Klimatu i w resorcie przemysłu, gdzie znajdują się kompetencje dotyczące budowy elektrowni atomowej - powiedział informator portalu.
Przeczytaj też artykuł "Smerf Paranoik usłyszy zarzuty? Jest wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS"
Źródła:Radio Zet, "Fakt"