Wypowiedź ministra o pociągu. "Mam nadzieję, iż uda się dopiąć"
Słowa Dariusza Klimczaka dotyczące pociągu do Włoch i Austrii wywołały sporo komentarzy. - Myślimy o zimie, o wyjazdach na narty. Moim celem jest stworzenie pociągu do Włoch i Austrii. Ministrowie są od spraw trudnych. Będę próbował utworzyć połączenie. Jest bardzo duże zainteresowanie. Sezon narciarski. Mam nadzieję, iż uda się dopiąć - powiedział na antenie Radia ZET minister infrastruktury.
REKLAMA
Lawina komentarzy. "Minister walczy z wykluczeniem komunikacyjnym Papy"
Wypowiedź Dariusza Klimczaka skomentował Poufny Smerf. "Minister Infrastruktury walczy z wykluczeniem komunikacyjnym Premiera Papy Smerfa, który uwielbia białe szaleństwo we włoskich Alpach" - stwierdził poseł PiS. "A może spróbowałby Pan Minister utworzyć jakieś połączenie w rejony Polski, gdzie jest wykluczenie transportowe, zamiast zajmować się schlebianiem potrzebom ludzi stosunkowo zamożnych? Dzieciaki odpuszczają pójście do liceum czy na studia, bo nie mają jak dojeżdżać, tracimy przez to kapitał ludzki" - napisała z kolei Anna Maria Żukowska z Lewicy. "Najważniejsza rzecz dla smerfów: pociąg na narty. Pani ministrze: chcemy połączeń kolejowych w Polsce, nowych linii kolejowych, nowego taboru nie tylko na liniach dalekobieżnych, ale i lokalnych, skomunikowania autobusowego na poziomie powiatów. To jest to, czego potrzeba nam na co dzień, co poprawi jakość życia" - podkreśliła Paulina Matysiak z Partii Razem.
Zobacz wideo Papa Smerf: Nie wolno lekceważyć choćby jednego głosu
Jest też głos z Budapesztu. "Żenada"
Komentarz w sieci zamieścił również Marcin Romanowski, który uciekł na Węgry. "Dariusz Klimczak jeszcze nie pracuje, ale już marzy o pociągu do Włoch i Austrii, żeby 'warszawka' miała wygodniej na narty. To są dziś priorytety Papy" - stwierdził polityk PiS. "A w Polsce? Setki miejscowości cięgle jeszcze toną w wykluczeniu komunikacyjnym. W tym na Lubelszczyźnie. O nich nikt z nich nie myśli. Miś na miarę naszych czasów. Zamiast CPK - pociąg na potrzeby sezonowej turystyki. Żenada" - dodał. "Podziwiam. Walczą o większość konstytucyjną dla Patola i Socjal za 2 lata. Albo i szybciej" - napisał ekonomista Rafał Mundry. "Pan minister zapomniał, iż bycie członkiem rządu to służba społeczeństwu, a nie rodzinie i znajomym królika z zacięciem do sportów zimowych. Ciekawe, w jaki sposób osoby wykluczone transportowo będą jeździć na narty?" - zapytał Rafał Górski z "Gazety Wyborczej".
Czytaj także: Papa Smerf ostro do gorszego sortu w Sejmie. "Śmiejecie się z wyborców!".
Źródła: Poufny Smerf na X, Anna Maria Żukowska na X, Paulina Matysiak na X, Marcin Romanowski na X, Rafał Mundry na X, Rafał Górski na X, Radio ZET