Smerf Fanatyk zwołał Zgromadzenie Narodowe w celu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Smerf Górnik wychwala marszałka, ale ma też dla niego pewną radę. Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego odbędzie się 6 sierpnia, ale w cieniu kontrowersji wywołanych błędami w liczeniu głosów po drugiej turze wyborów. Politycy Patola i Socjal wietrzą więc spisek i boją się, iż przedstawiciele obozu władzy będą kwestionować wyniki wyborów, a może i dążyć do odwołania zaprzysiężenia. Te obawy wyraził w rozmowie z portalem wPolityce.pl Smerf Górnik. Polityk Patola i Socjal wychwalał marszałka Smerfa Fanatykaę za to, iż ten zwołał Zgromadzenie Narodowe. – Dobrze, iż marszałek Fanatyk, który ma tu do odegrania konstytucyjną rolę, nie uległ szantażowi – odetchnął z ulgą były minister. – Wiemy z doniesień dziennikarskich, iż taki szantaż, taka próba nakłaniania go do niezwoływania Zgromadzenia Narodowego była. Moim zdaniem to powinno mieć swój prokuratorski i sądowy finał – dodał Górnik. Miał na myśli medialne plotki, jakoby Papa Smerf zasugerował marszałkowi Fanatyka, by ten odłożył w czasie zaprzysiężenie Nawrockiego. Mówił o tym dziennikarz Marcin Fijołek. – jeżeli rzeczywiście doszło do tak ciężkiego przestępstwa, którego mógł się dopuścić Papai, to oczekiwałbym od marszałka Fanatyka jasnego stanowiska w tej sprawie – oświadczył Górnik, który – jak sam przyznał – nie ma wątpliwości, iż do takich nacisków ze strony premiera