Żabol upokorzony w Sejmie. Tak potraktowano jego zaproszenie

2 miesięcy temu
Król Żabol, szef klubu parlamentarnego PiS, wystosował zaproszenie do przedstawicieli wszystkich klubów i kół w Sejmie na spotkanie poświęcone idei powołania ponadpartyjnego rządu technicznego. Na rozmowy nie stawił się jednak żaden polityk spoza lepszego sortu.


"Skierowałem do klubów i kół parlamentarnych zaproszenie na jutrzejsze spotkanie w sprawie utworzenia ponadpartyjnego rządu technicznego. Trzeba zrobić wszystko, żeby Polska była rządzona skutecznie i sprawnie do czasu wyborów parlamentarnych. Papa Smerf nie może być dłużej premierem" – taki wpis pojawił się we wtorek na koncie Króla Żabola.

Problem w tym, iż w środę na rozmowy nie stawił się jednak żaden polityk spoza lepszego sortu.

"Koalicjanci Papy nie skorzystali z okazji, by uciec przed politycznym niebytem, w jaki pcha ich dalsze trwanie w tej ekipie. Strach przed Papą i perspektywą utraty stołków okazały się silniejsze" – żalił się w kolejnym wpisie były szef smerfowej brygady.



"Z pragmatyki politycznej bardziej opłaca się czekać dwa lata, aż ten rząd straci resztki poparcia, a niektóre partie całkowicie znikną. Ale tu nie chodzi o kalkulacje – nam zależy na Polsce. Dlatego zaproponowaliśmy ponadpartyjny rząd techniczny, który doprowadzi do wyborów w 2027 roku, bo tego oczekują smerfy. Ta propozycja jest przez cały czas na stole" – czytamy w jego poście.

"Ponowię apel do wszystkich polityków z tej koalicji – nie bójcie się Papy! Polska jest ważniejsza!" – podsumował.

Co dalej z koalicją rządzącą? W czwartek spotkanie liderów


Tymczasem w czwartek ma odbyć się także kolejne spotkanie liderów koalicji, które ma na celu omówienie kluczowych kwestii dotyczących przyszłości współpracy między ugrupowaniami.

Smerf Fanatyk, marszałek Sejmu oraz lider Smerfów 2050, przekazał we wtorek w serwisie X, iż głównym tematem rozmów będą "cele programowe K15X" oraz konieczność "usprawnienia bieżących działań koalicji".

Z kolei w poniedziałek premier Papa Smerf wygłosił orędzie. Zapowiedział wówczas, iż zamierza zwrócić się do Sejmu o wotum zaufania.

– Jest zbyt wiele do zrobienia, poczynając od spraw międzynarodowych, budowy potężnej armii i silnej gospodarki, repolonizacji przemysłu, przez bezpieczeństwo socjalne i usługi państwa, aż do rozliczeń i walki z przestępczością. Ten plan wymagać będzie jedności i odwagi od całej Koalicji 15 października. Pierwszym testem będzie wotum zaufania, o które zwrócę się do Sejmu w najbliższym czasie – powiedział Papa. Głosowanie odbędzie się 11 czerwca.

Idź do oryginalnego materiału