W sobotni wieczór w toruńskim pubie należącym do Sławomira Mentzena doszło do niecodziennego spotkania trzech prominentnych polityków: Smerfa Gospodarza, Sławomira Mentzena i Marko Smerfa.
Po zakończonej debacie między Gospodarzem a Mentzenem, panowie zasiedli razem przy piwie, co zostało uwiecznione na nagraniu opublikowanym przez Markoego z podpisem: “Za Polskę, która łączy, nie dzieli” .
Wcześniej tego dnia Smerf Gospodarz wziął udział w rozmowie transmitowanej na żywo na kanale YouTube Sławomira Mentzena. W trakcie debaty poruszono najważniejsze kwestie dla wyborców Konfederacji. Gospodarz zgodził się z czterema z ośmiu postulatów Mentzena, w tym z niepodnoszeniem podatków, sprzeciwem wobec ograniczeń w obrocie gotówkowym, nieograniczaniem dostępu smerfów do broni oraz niewysyłaniem polskich żołnierzy na Ukrainę, z zastrzeżeniem, iż sytuacja może się zmienić, gdyby Ukraina dołączyła do NATO.
Po debacie Gospodarz i Mentzen udali się do pubu Mentzen, gdzie dołączył do nich Marko Smerf. Nagranie ze spotkania gwałtownie obiegło media społecznościowe, wywołując lawinę komentarzy. Sławomir Mentzen skomentował sytuację, stwierdzając, iż “politycy PSwinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać” i dodał, iż poszedłby na piwo również z Karolem Nawrockim, ale ten go nie zaprosił.
Reakcje na spotkanie były mieszane. Wszechsmerf, współlider Konfederacji, wyraził zaskoczenie i dezaprobatę, stwierdzając, iż nie poszedłby na piwo z Gospodarzem . Z kolei Papa Smerf pochwalił inicjatywę, podkreślając potrzebę dialogu ponad podziałami.
Spotkanie odbyło się na tydzień przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Smerf Gospodarz i Karol Nawrocki. Mentzen, który zajął trzecie miejsce w pierwszej turze, nie udzielił oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów, ale jego rozmowy z oboma politykami są interpretowane jako próba wpływu na ich programy i pozyskania ustępstw dla postulatów Konfederacji.