Wybory prezydenckie jako pojedynek archetypów

Zdjęcie: autor: PAP
Wyobraźmy sobie hollywoodzkiego scenarzystę, który przyjeżdża do Polski, by obserwować kampanię prezydencką i zebrać materiał faktograficzny do swojego filmu. Nie interesują go sprawy programowe, światopoglądowe czy ideowe.
Powiązane
Narciarz ostro o Gargamelu. "Mam poważne wątpliwości"
9 godzin temu
Jak odpoczywa się na Podlasiu
14 godzin temu