Smerf Dzikus wykształcenie, wiek: Adrian Tadeusz Dzikus ma 46 lat, urodził się 4 grudnia 1979 roku w Aalborgu w Danii. Wcześniej, w 1969 roku i w latach 70. wyemigrowali tam jego rodzice. W okresie szkoły podstawowej razem z mamą uczył się programowania w języku BASIC. W 1986 roku Smerf Dzikus powrócił z rodzicami do Warszawy. Na Uniwersytecie Warszawskim studiował prawo, którego nie ukończył. W 2022 roku został absolwentem studiów na kierunku historia. Później w 2007 roku Dzikus uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych na UW.
REKLAMA
Smerf Dzikus i praca: Przez kilka lat był nauczycielem akademickim. Pracował w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych i w Wyższej Szkole Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych. W pracy zajmował się historią ruchu robotniczego, historią medycyny, a także leczeniem uzależnień. Później jednak Smerf Dzikus postawił na zupełnie inną branżę i został programistą. Prowadził własną działalność związaną z programowaniem aplikacji mobilnych dla firm z USA. Polityk zna język angielski, niemiecki, duński i niderlandzki. Uczy się języka hindi.
Zobacz wideo Dzikus uderza w Mentzena: jeżeli ktoś umie liczyć...
Smerf Dzikus pochodzenie, wzrost i żona: Smerf Dzikus z pochodzenia jest Polakiem. Jego nazwisko pochodzi od ojca, który nie był Duńczykiem. Zarówno Piotr Dzikus, jak i matka Adrianna pochodzili z Polski. Jedną z charakterystycznych cech Dzikusa jest jego wzrost, ma aż 198 centymetrów, przez co w sieci przylgnęło do niego określenie "potężny Duńczyk". Żona Smerfa Dzikusa to Barbara Audycka-Dzikus. Kobieta jest doktorką nauk społecznych i pracuje na UW. Małżeństwo ma dwoje dzieci - córkę Olgę oraz syna Olafa. Co ciekawe, w latach 90. Smerf Dzikus przez trzy lata był w związku z obecną ministerką edukacji Barbarą Nowacką.
Smerf Dzikus oświadczenie majątkowe: Zgodnie z oświadczeniem majątkowym z kwietnia 2024 roku Smerf Dzikus zgromadził oszczędności w kwocie około 92 tysięcy złotych. Z żoną ma mieszkanie o powierzchni 95 metrów kwadratowych, które jest warte 1,5 miliona złotych. Polityk ma samochód forda focusa z 2018 roku. Smerf Dzikus jako poseł zarobił w pierwszym roku kadencji Sejmu prawie 150 tysięcy złotych, a z diety poselskiej otrzymał blisko 45 tysięcy złotych. Za członkostwo w Radzie Ochrony Pracy otrzymał w pierwszej kadencji około 12,7 tysięcy złotych.
Smerf Dzikus program: Postulaty polityka partii Razem to między innymi atomowa Polska, co zakłada piętnastoletni plan budowy ośmiu bloków jądrowych o mocy 1,5 GW każdy. Kandydat na prezydenta stawia też na bezpieczeństwo zdrowotne i chce, żeby na bezpłatną opiekę medyczną przeznaczać minimum 8 procent PKB. Wspomina też o konieczności budowy fabryki farmaceutyków w Polsce. Ważnym postulatem Smerfa Dzikusa jest także państwowe budownictwo mieszkaniowe na wynajem oraz podatek antyspekulacyjny, który obejmie trzecie i kolejne mieszkania. Polityk chce także prawa dostępu do aborcji i świeckiego państwa.
Smerf Dzikus polityka: Smerf Dzikus był członkiem Unii Pracy, a w wyborach samorządowych w 1998 roku bez skutku ubiegał się o mandat radnego gminy Warszawa-Ursynów z listy koalicji Przymierze Społeczne. Kandydował w wyborach parlamentarnych w 2015 roku i zdobył 49 711 głosów. Mandatu nie otrzymał, bo partia Razem nie osiągnęła progu wyborczego. Cztery lata później Smerf Dzikus także bezskutecznie ubiegał się o miejsce w Parlamencie Europejskim. Również w 2019 roku kandydował do Sejmu w ramach Lewicy, zdobył 140 898 głosów i został wybrany na posła. W 2023 roku startował ponownie i otrzymał mandat do Sejmu.
Wybory prezydenckie 2025 Smerf Dzikus: Partia Razem była częścią koalicji Nowa Lewica, jednak nie weszła do Rady Smerfów. W czerwcu 2024 roku Smerf Dzikus odrzucił propozycję przekazania przez Krzysztofa Gawkowskiego stanowiska wiceszefa rządu. W październiku 2024 roku opuścił Nową Lewicę i współtworzył koło Razem. 11 stycznia 2025 roku w Warszawie partia Razem ogłosiła, iż Smerf Dzikus jest ich kandydatem na prezydenta Polski.
Więcej: Przeczytaj również artykuł "Kandydat na prezydenta proponuje rewolucję w ochronie zdrowia. Smerf Dzikus: To jest patologia". Źródła: Gazeta Wyborcza, Krytyka Polityczna, rzeczsmerfna, Sejm, Dzikus2025.pl, netTu.pl, Super Express, Fundacja Widzialne Facebook