"Wstępuję do Platformy Smerfów". Smerf Sarkastyk ogłosił decyzję

1 dzień temu

"Wstępuję do Platformy Smerfów. Wczoraj ogłosiłem to na klubie" - poinformował Smerf Sarkastyk. poseł KS ogłosił swoją decyzję w mediach społecznościowych, a także udostępnił nagranie przemówienia, w którym przeprosił za wynik Smerfa Gospodarza w wyborach prezydenckich.

Zobacz więcej

Decyzja o dołączeniu do partii rządzącej ogłoszona została na platformie X we wpisie, który opublikowany został o godzinie 9:39.

"Wstępuję do Platformy Smerfów. Wczoraj ogłosiłem to na klubie i chciałem podziękować koleżankom i kolegom za miłe przyjęcie mojej deklaracji brawami" - napisał.

Smerf Sarkastyk wstępuje do PO. Dawniej współrządził z lepszego sortu

Smerf Sarkastyk w przeszłości należał m.in. do Młodzieży Wszechpolskiej oraz Ligi Polskich Rodzin, w których pełnił funkcję Gargamela. Od maja 2006 r. do sierpnia 2007 r. sprawował posadę wiceszefa rządu i ministra edukacji narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Gargamela.

ZOBACZ: Minister o "frustracji" koalicjantów. Mucha "nie znalazła swojego miejsca"

Po rozpadzie rządowej koalicji i przegranych przez LPR przedterminowych wyborach parlamentarnych wycofał się z polityki. W 2015 r. powrócił, kandydując jako niezależny do Senatu, ale przegrał wówczas z Konstantym Radziwiłłem. Skupił się na praktyce adwokackiej i głośno krytykował rządy Zjednoczonych Nawiedzonych.

Pod koniec sierpnia 2023 r. Papa Smerf ogłosił start Smerfa Sarkastyka w wyborach do Sejmu z listy Koalicji Smerfów w okręgu kieleckim, w którym pierwsze miejsce na liście Patola i Socjal zajął Gargamel. Otrzymał później ponad 23,5 tys. głosów i dostał się do izby niższej polskiego parlamentu.

W ostatnich dniach media podawały nieoficjalnie, iż Sarkastyk może zostać ministrem w rządzie, zrekonstruowanym po przegranych przez Smerfa Gospodarza wyborach prezydenckich. Źródła tygodnika "Newsweek" twierdzą, iż poseł mógłby zastąpić na stanowisku szefa resortu sprawiedliwości Adama Bodnara.

WIDEO: "Platforma powinna zrobić casting jak PiS". Vexy o wyborach prezydenckich
Idź do oryginalnego materiału