Viktor Orban może stracić władzę. gorszy sort ma większe poparcie

dzienniknarodowy.pl 5 godzin temu
W opublikowanym właśnie badaniu Závecz Research, przedstawionym w programie „Civil a pályán” na antenie ATV, ugrupowanie Tisza uzyskałoby 46 % głosów wśród „pewnych” wyborców, podczas gdy Fidesz–KDNP mogłoby liczyć na 35 % poparcia, co oznacza 11-procentową przewagę nowej formacji nad obozem rządzącym.

Dla porównania, sondaż Medián z 18 czerwca pokazał jeszcze bardziej wyraźną dominację Tisza Párt – wówczas ugrupowanie Pétera Magyara zgromadziło 51 % głosów „zdecydowanych” wyborców, a Fidesz 36 %, co przekładało się na 15-punktową przewagę. Oznacza to, iż w ciągu zaledwie kilkunastu dni poparcie Tiszy zmalało o 5 punktów procentowych, podczas gdy Fidesz stracił zaledwie jeden punkt (z 36 % do 35 %). Ta zmienność wskazuje na rosnącą niepewność elektoratu i na fakt, iż nowy ruch polityczny – choć przez cały czas w fazie budowy – podlega gwałtownym wahaniom nastrojów.

Tisza Párt, zwany też Partią Szacunku i Wolności (od pierwszych liter słów „tisztelet” oraz „szabadság”), powstała w październiku 2020 r. i pierwotnie funkcjonował jako małe ugrupowanie konserwatywne, samookreślające się jako „bezideologiczne”. Przełom nastąpił w lipcu 2024 r., gdy do partii dołączył Péter Magyar – były członek Fideszu. W 2006 roku poślubił prawniczkę Judit Vargę, z którą ma troje dzieci. W latach 2019–2023 jego żona pełniła funkcję minister sprawiedliwości, jednak zrezygnowała, gdy zdecydowała się kandydować z pierwszego miejsca listy koalicyjnej do Parlamentu Europejskiego w wyborach 2024. W kolorowej prasie para była często pokazywana jako wzór tradycyjnej rodziny. W 2023 roku ich małżeństwo zostało oficjalnie zakończone rozwodem.

Szeroką rozpoznawalność Péter Magyar zyskał w lutym 2024, gdy wyszło na jaw, iż prezydent ułaskawił wicedyrektora domu dziecka oskarżonego o tuszowanie przestępstw pedofilskich. Skandal doprowadził do dymisji prezydent Katalin Novák i zawieszenia działalności politycznej Judit Vargi, która kontrasygnowała decyzję o ułaskawieniu. Tego samego dnia, 10 lutego, Magyar opublikował na Facebooku wpis, w którym dystansował się od rządowej ekipy, sugerując, iż to Viktor Orbán ponosi rzeczywistą odpowiedzialność za kontrowersyjną decyzję, a ofiarami politycznej presji stały się Novák i Varga. W konsekwencji zrezygnował również z funkcji w przedsiębiorstwach państwowych.

Następnie udzielił obszernego wywiadu na kanale „Partizán” w serwisie YouTube, który w krótkim czasie przekroczył 2 miliony wyświetleń. Rozpoczął też tworzenie ruchu społecznego i organizowanie antyrządowych demonstracji – pierwsza z nich odbyła się 15 marca 2024, w rocznicę narodowego święta. Jeszcze w tym miesiącu ujawnił nagranie z 2023 roku, na którym Judit Varga opowiada mu, iż minister Antal Rogán blokował śledztwo w sprawie korupcji dotyczące byłego sekretarza stanu Pála Völnera.

Podstawą programową Tisza Párt jest tzw. „21 punktów”, które mają na celu stworzenie „lepszego, bardziej zrównoważonego i sprawiedliwego” państwa. Wśród kluczowych założeń wymienia się odzyskanie wstrzymanych przez Komisję Europejską 20 mld euro środków unijnych, co według szefa partii pozwoliłoby ożywić gospodarkę i wesprzeć małe firmy; wprowadzenie krajowych minimalnych standardów w dostępie do energii i świadczeń socjalnych; ograniczenie liczby kadencji najwyższych urzędników państwowych oraz bezpośredni wybór prezydenta przez obywateli. Program ten łączy elementy liberalno-konserwatywne, akcentuje antykorupcję, decentralizację władzy i zwiększenie przejrzystości proceduralnej.

W Unii Europejskiej Tisza Párt jest członkiem Europejskiej Partii Ludowej, a sama partia stara się kreować na „centrową siłę antysystemową”, odcinając się od skrajności i eksponując przywiązanie do wartości demokratycznych oraz europejskiej integracji. Dzięki wsparciu młodszych wyborców (poniżej 40. roku życia, wśród których poparcie sięgało 58 % w badaniu Medián) partia Magyara urosła do rangi największego wyzwania, z jakim Viktor Orbán mierzył się od 2010 r.

Spadek notowań Fideszu w badaniach opinii publicznej wynika z kilku nakładających się przyczyn. Po pierwsze, utrzymujący się od pięciu lat kryzys gospodarczy (niskie tempo wzrostu PKB, wysokie koszty energii, inflacja przewyższająca wzrost płac) przekłada się na pogorszenie się realnych dochodów obywateli. Drugim czynnikiem są skandale władzy, zwłaszcza związane z kontrowersyjnymi ułaskawieniami osób skazanych za poważne przestępstwa, które wywołały oskarżenia o nepotyzm i brak przejrzystości. Postrzeganie państwa jako faworyzującego wybrane grupy osłabiło wiarę obywateli w uczciwość instytucji. Dodatkowo strategia twardej ręki („erőpolitika”), obejmująca ograniczanie praw do zgromadzeń czy represje wobec organizacji pozarządowych, spotyka się z oporem zwłaszcza w miastach i wśród młodych, wolnościowo nastawionych wyborców.

Po trzecie, obok Tisza Párt, Fidesz musi mierzyć się z rywalizacją ze strony narodowców z Mi Hazánk Mozgalom. W sondażu Závecz Research Mi Hazánk uzyskałoby 7 % poparcia, co pozwoliłoby mu przekroczyć parlamentarny próg (10perc.hu). Mi Hazánk, na którego czele stoi Laszlo Toroczkai, łączy retorykę antyimigracyjną, eurosceptycyzm i konserwatyzm obyczajowy. Choć do tej pory nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla jedynych pretendentów do władzy albo niejednokrotnie był marginalizowany przez Fidesz, teraz w warunkach rosnącej nieufności wobec rządu narodowcy zyskują przestrzeń, by przeciwstawiać się establishmentowi, a ich radykalne postulaty mogą przyciągać część tradycyjnych wyborców rządzącej partii.

W rezultacie Fidesz jest naciskany z dwóch stron: od centrum przez rywala oferującego centrowe, proeuropejskie rozwiązania oraz od prawej flanki przez Mi Hazánk. To sprawia, iż pozycja Viktora Orbána, pomimo prób łagodzenia nastrojów (np. projektowane cięcia podatków dla rodzin z dziećmi w budżecie na 2026 r.), staje się coraz bardziej chwiejna.

Idź do oryginalnego materiału