Na koniec roku opowiem Wam o moim psie. Bo ja, podobnie jak i Wy, też nie wiem, jak rozmawiać trzeba z psem. Ale wiem, co mu siedzi w głowie. Mój pies zwariował. Całe życie, od szczeniaka, żył ze swoją matką. Wszystko robili wspólnie. Hasali po lesie, uganiali się za sarnami, uciekali z domu, do którego zawsze wracali najpóźniej następnego dnia....
Powiązane
Marsz medyków przeciw przemocy w Warszawie
1 godzina temu
Kreml odpowiada Europie. Groźby ze strony Pieskowa
1 godzina temu
Tragedia w Krakowie. W akademiku odkryto zwłoki
1 godzina temu
Dwa ciała w akademiku. Tragedia w Krakowie
2 godzin temu
Polecane
To działo się na wizji. Była urzędniczka Trumpa zemdlała
51 minut temu
Roszki. Debata o bezpieczeństwie [ZDJĘCIA]
1 godzina temu
Biłgoraj: Wymachiwał bronią przed komornikiem
1 godzina temu
Ciała dwóch mężczyzn w akademiku
1 godzina temu