Uchwała obowiązuje, ale... nie dla wszystkich? Radny apeluje o działania

1 dzień temu
Zdjęcie: foto Tomasz Miecznik


Czym jest uchwała krajobrazowa?

Uchwała krajobrazowa ustala zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Wpływa na dopuszczalne gabaryty, standardy jakościowe i materiały budowlane, z których mogą być wykonane.

Jej efektem są m.in. bardziej stonowane kolorystycznie lub mniejsze logotypy i banery.

Ponadto, akt prawny dzieli Płock na trzy strefy, w których standardy umieszczania reklam i szyldów mogą się od siebie różnić. Najbardziej rygorystyczne wymogi obowiązują w centrum miasta.

Problem nielegalnych reklam. Radny domaga się działań

Mimo iż uchwała obowiązuje już od pewnego czasu, wciąż pojawiają się nielegalne reklamy. Na problem zwrócił uwagę przewodniczący Rady Miasta Płocka, Artur Jaroszewski.

- Ponownie na elewacjach budynków, zarówno prywatnych jak i należących do gminy Płock, pojawiły się liczne plakaty reklamowe. Ewidentnie szpecą one przestrzeń publiczną. Ponownie znaczna część tych plakatów reklamuje wydarzenia organizowane lub współorganizowane przez Miasto lub jednostki miejskie - napisał w swojej interpelacji.

Co więcej, reklamy miały pojawiać się choćby w bliskim sąsiedztwie urzędu miasta czy miejscach objętych monitoringiem.

Wiceprezydent twierdzi jednak, iż nikt z UMP nie wyrażał zgody na wieszanie plakatów poza wyznaczonymi przestrzeniami, takimi jak słupy informacyjne.

- Organizatorzy wydarzeń promowanych na wskazanych plakatach, zostali poinformowani o obowiązku przestrzegania zapisów tzw. uchwały krajobrazowej. Jednocześnie pragnę poinformować, iż POKiS w umowach wynajmu obiektów, jak i współorganizacji wydarzeń będzie umieszczał stosowny zapis dot. obowiązku przestrzegania uchwały krajobrazowej i konsekwencjach związanych z jej nieprzestrzeganiem - dodał wiceprezydent Artur Zieliński.

Uchwała uporządkuje przestrzeń publiczną? Przedsiębiorcy mają inne zdanie

Mimo przekonania radnych o potrzebie i skuteczności uchwały krajobrazowej, znaczna część płockich przedsiębiorców uważa ją za niezwykle szkodliwą.

Właściciele biznesów wskazują, iż jest to zbędna forma nadregulacji, która naraża ich na ogromne straty finansowe.

- Ja wynająłem firmę, zdjąłem wszystkie reklamy i zapłaciłem za to, by się ich pozbyć. Kosztowało mnie to już 60 tys. zł. Wszystko w obawie przed urzędem - mówił jeden z płockich przedsiębiorców.

Sporo emocji budzą też wysokości kar za nieprzestrzeganie przepisów.

- W moim przypadku kara, którą przewidziano wynosi 4800 zł za m2 reklamy na miesiąc. Doznałem szoku. Cały szyld, który mamy mierzy ok. 40 m2, więc wystarczy policzyć, iż miesięcznie wyniosłoby to prawie 200 tys. zł - przekazywał inny przedsiębiorca.

W związku z funkcjonowaniem uchwały krajobrazowej, pod koniec maja odbyły się konsultacje społeczne. Do 5 czerwca mieszkańcy i przedsiębiorcy mogli zgłaszać swoje uwagi dzięki internetowego formularza.

Na ten moment nie ogłoszono jeszcze oficjalnych wniosków z konsultacji.

Idź do oryginalnego materiału