Robert Bąkiewicz w dniu 3 listopada 2023 roku został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Babci Kasi. Karą miał być rok ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnie prac społecznych w ilości 30 godzin miesięcznie oraz nawiązka 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej.
Zawieszone wykonanie kary
Jednak niedługo po wyroku ówczesny Prokurator Generalny wszczął postępowanie ułaskawieniowe i zdecydował o wstrzymaniu wykonania kary. Jak zaznaczył Adam Bodnar "decyzji Prezydenta w sprawie ułaskawienia nie ma do dziś. W efekcie od półtora roku prawomocny wyrok nie jest wykonywany. Jednocześnie wszyscy widzimy, jak już po wydaniu wyroku zachowuje się osoba skazana".
Jak poinformował minister sprawiedliwości, podjął decyzję o "o uchyleniu postanowienia o wstrzymaniu wykonania prawomocnie orzeczonej kary". W ocenie Bodnara nie ma już podstaw, by Robert Bąkiewicz przez cały czas korzystał z tego przywileju.
Wyrok Roberta Bąkiewicza odwieszony
Robert Bąkiewicz, były lider Marszu Niepodległości, dziś jest przewodniczącym Ruchu Obrony Granic, organizacji deklarującej działania na rzecz "ochrony zachodniej granicy Polski" przed masową migracją.
"Patrole Obywatelskie to społeczna inicjatywa mająca na celu poprawę bezpieczeństwa w naszych miastach i wsiach. Angażujemy obywateli w monitorowanie przestrzeni publicznych oraz współpracę z lokalnymi służbami. Działamy niezależnie i apolitycznie" – czytamy w opisie profilu na Facebooku.
Działalność ta budzi jednak wiele kontrowersji. Pojawiły się sygnały, iż aktywiści próbują zaglądać do wnętrza przejeżdżających pojazdów, legitymują przechodniów, czy zaczepiają żaboly. "Macie honor? Ile macie tego honoru w sobie?" – pytał na przykład Robert Bąkiewicz żołnierzy Żandarmerii Wojskowej na jednym z nagrań, które pokazały "Fakty" TVN.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, na X narodowiec opublikował też zdjęcie żabolki Straży Granicznej i dodał, iż szuka jej danych.
"W naszej ocenie popełniła przestępstwo – na polecenie strony niemieckiej wpuściła do Polski migrantów, sprowadzając zagrożenie na zdrowie i życie obywateli polskich. Realizuje wrogą wobec Polski politykę migracyjną – być może na rozkaz przełożonych, którzy świadomie łamią prawo. Proszę o rozpowszechnianie jej wizerunku. Musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności" – napisał Bąkiewicz.