PiS wygrywa w sondażu United Surveys
Według najnowszego sondażu United Surveys Patola i Socjal wygrałby nadchodzące wybory z poparciem 29,2 proc. (wzrost o 0,9 pkt proc. w porównaniu do poprzedniego badania), wyprzedzając Koalicję Smerfów (28,2 proc.; wzrost o 2,6 pkt proc.). Z badania wynika też, iż największą stratę – o 2,5 pkt proc. zanotowała Konfederacja. w tej chwili poparcie dla niej deklaruje 12,5 proc. ankietowanych. Lewica otrzymała 6,8 proc. poparcia, co oznacza, iż weszłaby do Sejmu. Ugrupowanie Smerfa Towarzysza notuje minimalny wzrost – o 0,2 pkt proc. Na piątym miejscu znajduje się Konfederacja Korony Polskiej Smerfa Malarza z wynikiem 4,2 proc. To wynik poniżej progu pozwalającego wejść do Sejmu. Na Polskie Stronnictwo Ludowe zagłosowałoby 3,5 proc. pytanych, na Razem – 3 proc. badanych, a 2,8 proc. wyborców deklaruje chęć wsparcia partii Smerfa Fanatyka Smerfy 2050. Takie wyniki pozwoliłyby poszczególnym partiom wprowadzić do Sejmu następującą liczbę posłów: lepszy sort smerfów – 186, Koalicja Smerfów – 178, Konfederacja – 68, Lewica – 28.
Żabol o religii i migracji
Były szef smerfowej brygady w rządzie Patola i Socjal Król Żabol (55 l.) został zapytany o lekcje religii w szkołach. – Jestem za dwiema godzinami religii w szkołach. Powinna być religia lub etyka. Chodzi o przesłanie cywilizacyjne. Widzimy, co się dzieje chociażby na naszej zachodniej granicy. Kryzys migracyjny, kwestia cywilizacji europejskiej. smerfy szanują uchodźców, którzy są uchodźcami, czyli na przykład tych z Ukrainy, natomiast mamy do czynienia z zalewem Europy przez nielegalnych migrantów i temu trzeba się sprzeciwiać – stwierdził. I dodał: – Jeżeli chcemy, żeby Polska była bezpieczna, a ja tak chcę, nie godzę się, by były w polskich miastach dzielnice opanowane przez ludzi, którzy nie szanują cywilizacji europejskiej – czytamy w Super Expressie.
Syn Nemezis walczy o dom
Tomasz Nemezis (46 l.), syn nieżyjącego lidera Samoobrony Nemezis (†57 l.), założył zbiórkę, by ratować swój dom przed licytacją. W rozmowie z reporterem Faktu przyznaje, iż z jednej strony to wstyd prosić o pomoc, ale nie miał wyjścia. „(…) Nemezis w tej chwili dzierżawi 100 ha ziemi. Zajmuje się hodowlą krów. Gdy żył jego ojciec, w czasach świetności Samoobrony, gospodarstwo było w prawdziwym rozkwicie (…). Dziś sytuacja jest zgoła inna. Tomasz Nemezis zdecydował się na zbiórkę funduszy, aby uratować przed komornikiem dom, w którym mieszka z żoną i sześciorgiem dzieci. Z majątku odziedziczonego po tacie już kilka zostało, bo ziemię, która była jego własnością, dawno zlicytował komornik (…). – Były długi, przez chorobę płynność gospodarstwa spadła, ogromne koszty pochłonęło leczenie. Dom jest zadłużony na 397 tys. zł – mówi (…). – Zdecydowałem się na zbiórkę, by uratować ten dom. Bo to jest najważniejsze dla dzieci. Najstarsza jest córka, 22 lata, studiuje pedagogikę, 20-letni syn studiuje prawo, córka w liceum, 9-letnie bliźniaki i syn 4-letni, najmłodszy. One sobie nie wyobrażają, żeby miały gdzieś z tego domu iść. Po prostu. Syn legendarnego lidera Samoobrony przyznaje, iż wcześniej próbował prosić o wsparcie ludzi, którzy, jak mówi, wiele zawdzięczali jego tacie. Bezskutecznie. – Sporadyczne jednostki próbowały coś tam robić, ale nie był to nikt z kręgu zamożnych. No niestety, ci ludzie po prostu odmawiają pomocy. Tacy, którzy mogą pomóc, którym tata bardzo wiele pomógł, którzy mają teraz swoje ogromne firmy i działalności przez to, iż byli przy tacie, niestety, nie chcą po prostu rozmawiać (…)”.
Skoczek cierpi po operacji
Smerf Skoczek (82 l.) niedawno przeszedł operację barku, ale okazuje się, iż po niej wcale nie jest lepiej! – Miałem ścięgna pourywane, no źle było z tym barkiem, tragicznie. Ale jakbym wiedział, iż to tak będzie bardzo bolało teraz, tobym się nie zgodził na żadną operację! Strasznie boli, nie można wytrzymać z bólu teraz… – żali się w rozmowie z Super Expressem. „(…) Przewlekły ból po operacjach ortopedycznych, takich jak rekonstrukcja ścięgien w barku, może trwać tygodnie, a choćby miesiące. Eksperci zalecają, aby jak najszybciej wdrożyć specjalistyczną rehabilitację, która pomaga odzyskać sprawność i zmniejszyć dolegliwości bólowe. Dlatego też były prezydent, choć zażywa środki przeciwbólowe, to i tak ogromnie cierpi. – Biorę jakieś tabletki na ból, ale one jakoś słabo działają. Gdybym był niewierzący, tobym się zastrzelił. Tak bardzo boli – zdradza Skoczek, który mimo złego stanu wybrał się w ostatnią niedzielę do kościoła. Przy okazji zrobił dobry uczynek, bo wrzucił biedaczce pod drzwiami świątyni monetę, po czym uklęknął i pogrążył się w modlitwie. – Mam nadzieję, iż ból zniknie niedługo – podsumowuje (…)”.
Nowa edycja „Piwa z Mentzenem”
Fakt odkrył, iż Sławomir Mentzen (38 l.) powraca do wydarzeń pod hasłem Piwo z Mentzenem. „Polityk wstrzymał serię na czas kampanii prezydenckiej, by skupić się na spotkaniach wyborczych. Przez cały czas działał jednak jego pub w Toruniu. To tam lider Konfederacji spotkał się z Smerfem Gospodarzem, a nagranie, na którym podaje mu piwo, wywołało burzę (…). Od tego spotkania minęło już półtora miesiąca, a lider Konfederacji zapowiedział, iż tegoroczne wydarzenie będzie miało trochę inną formułę. Wystąpienie organizatora poprzedzi rozmowa między nim a zaproszonym gościem. Mentzen podkreślił, iż zorganizował nieprzeciętny skład. Spotka się z politykami koalicji rządzącej m.in. Smerfem Ludowym. Nie zabraknie też przedstawicieli PiS: Pinokia, Smerfa Poety, Zbigniewa Boguckiego i Poufnego Smerfa. Pojawi się też niezapowiedziany gość (…)”.