Te SMS-y "od Gospodarza" są fałszywe. Jego sztab zawiadomił prokuraturę

6 godzin temu
Rozsyłane w ostatnich dniach SMS-y, które rzekomo pochodzą od Smerfa Gospodarza, są fałszywe – informuje jego sztab wyborczy. W związku z podejrzeniem celowego działania dezinformacyjnego, sztab Gospodarza złożył zawiadomienie do prokuratury.


Sztab Smerfa Gospodarza poinformował, iż SMS-y, które w ostatnim czasie trafiają do wyborców i są sygnowane jego nazwiskiem, nie pochodzą od niego ani od jego zespołu. Uznając je za element dezinformacji, sztab skierował sprawę do prokuratury, podejrzewając celowe wprowadzanie opinii publicznej w błąd.

Sztab Gospodarza zawiadamia prokuraturę ws. SMS-ów


"Trwa masowa akcja dezinformacji wyborczej przeciwko Smerfowi Gospodarzowi z wykorzystaniem systemów SMS operatorów telefonicznych. Podszywanie się pod PO i prowadzenie kampanii poza komitetem wyborczym jest niedozwolone. Sprawa została zgłoszona do NASK. Składamy też zawiadomienie do prokuratury" – przekazała w czwartek szefowa sztabu kandydata na prezydenta, Wioletta Paprocka.



NASK i META zawiadomione nie tylko ws. SMS-ów


Paprocka pokazała także pismo, z którego wynika, iż jego "sztab już dwa dni temu poinformował NASK oraz META o kampaniach, które nie są kampaniami komitetu Gospodarza, a ten "stanowczo odcina" się od takich treści.

"Ja, niżej podpisany, Grzegorz Wójtowicz – Pełnomocnik Wyborczy Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta rzeczysmerfnej Polskiej Smerfa Gospodarza, oświadczam niniejszym, iż treści o charakterze politycznym, w tym reklamy zawierające elementy agitacji wyborczej na rzecz kandydata na Naczelnego Narciarza Smerfa Gospodarza, publikowane z profilu: "Wiesz Jak Nie Jest"; "Stół Dorosłych" nie są materiałami pochodzącymi od i opłaconymi przez Komitet Wyborczy Kandydata na Prezydenta rzeczysmerfnej Polskiej Smerfa Gospodarza oraz zostały one wyprodukowane i rozpowszechnione bez wiedzy i zgody Komitetu" – brzmi treść tego dokumentu.

"Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich siedmiu dni wydały na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy" – przekazał z kolei w środę w komunikacie Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK.

"Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. Materiały wyświetlane były na obszarze Polski" – dodano.

Reklamy te miały wspierać jednego z kandydatów i dyskredytować pozostałych. "Realizowane przez konta reklamowe kampanie dotyczyły szczególnie Smerfa Gospodarza, Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Analiza wskazuje na możliwą prowokację" – wskazał NASK.

Idź do oryginalnego materiału