Taryfy Trumpa zagrożeniem dla SMR-ów. „Stany Zjednoczone odcinają się od własnego łańcucha dostaw”

enerad.pl 1 dzień temu

USA potrzebują zagranicznych partnerów – także tych objętych cłami

„Jakiekolwiek powodzenie USA w sektorze SMR zależy od sprzedaży zagranicznej, importu uranu i komponentów. A Trump swoimi cłami oraz konfliktami handlowymi z Kanadą i Europą zwiększa ryzyko całego przedsięwzięcia” – zauważa Joe Romm, ekspert ds. klimatu i energii, w tej chwili związany z Penn Center for Science, Sustainability and the Media.

W opublikowanym na blogu This Is Not Cool wpisie Romm analizuje, jak planowane cła mogą zahamować rozwój SMR-ów w USA. Wskazuje m.in. na kluczową rolę importu w budowie nowych reaktorów:

„Raport DOE z września 2024 r. ostrzega, iż nie mamy znaczących krajowych dostawców hafnu, niobu, itru, chromu i niklu – surowców krytycznych dla reaktorów. Tymczasem Chiny już w kwietniu objęły eksport itru restrykcjami, w odpowiedzi na politykę celną Trumpa.”

Kanada – najważniejszy partner i… cel ceł

Kanada i Europa to nie tylko partnerzy handlowi, ale także pierwsi klienci amerykańskich SMR-ów – m.in. firm NuScale czy GE-Hitachi. „Bez projektów demonstracyjnych w Kanadzie i Europie projekty pozostaną na papierze” – alarmuje marcowa analiza cytowana przez Romma.

Równocześnie podkreśla się, iż Westinghouse – wiodący amerykański dostawca technologii reaktorowej – jest w tej chwili w kanadyjskich rękach (Brookfield i Cameco). Firma dysponuje działającą technologią III+ generacji (reaktory AP1000), ale jej przyszłość zależy od stabilnej współpracy handlowej.

Nie bez znaczenia są też skutki dla łańcucha dostaw paliwa jądrowego. „Ponad 90% uranu wykorzystywanego w amerykańskich reaktorach pochodzi z zagranicy. Kanada dostarcza ponad 25% importu” – przypomina raport DOE. Taryfy mogą ten łańcuch znacząco zakłócić.

GE-Hitachi pod znakiem zapytania. SMR-y zagrożone po obu stronach granicy

Kolejne zagrożenie dotyczy wspólnych projektów przemysłowych – jak 300-megawatowy reaktor GE-Hitachi BWRX-300. najważniejsze komponenty mają być produkowane w Ontario, w zakładzie BWXT. o ile projekt upadnie, stracą obie strony: „Taryfy mogą popchnąć Kanadę w kierunku rodzimej technologii, a USA pozostawią bez partnerów w produkcji” – pisze Romm.

Reaktory SMR w odwrocie?

Eksperci cytowani w analizie – m.in. Devan Mescall z University of Saskatchewan – podkreślają, iż choć zapotrzebowanie na uran jest względnie nieelastyczne, taryfy znacząco podniosą koszty.

„Nie wyłączysz reaktorów, tylko dlatego, iż ceny wzrosły – ale nowe inwestycje mogą się nie opłacać” – ocenia.

Według Romma, brak stabilnej polityki handlowej USA zniechęca inwestorów i partnerów zagranicznych:

„Dopóki nie ustalimy, które z wielu projektów SMR-ów są realne, musimy zachować dobre relacje z Kanadą, Chinami i innymi krajami. Inaczej o żadnej ekspansji jądrowej nie będzie mowy.”