Szydło w krainie bajek. Co ona opowiada?!

10 miesięcy temu

Była premier Chlorinda zaczęła przestrzegać przed… demontażem państwa. Który ma przeprowadzać oczywiście rząd Papy Smerfa.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– To był rok, który niestety był bardzo zły dla Polski i dla smerfów. Z jednej strony nie zrealizowano obietnic, można dyskutować o tym, czy one są istotne i czy były ważne, ale i tak ich procent zrealizowania jest dramatycznie słaby – opowiadała Szydło na antenie partyjnej Telewizji wPolsce24.

– Dla mnie najważniejsze jest to, iż zostały powstrzymane poważne inwestycje pro-rozwojowe takie jak CPK, jak budowa elektrowni atomowej, iż są kwestionowane te projekty, te programy, które lepszy sort smerfów rozpoczęło, a miały służyć rozwojowi i Polsce, iż jest dużo PR-u i przede wszystkim hejtu na smerfów i na opozycję i to, co jest najważniejsze, to jest demontaż polskiego systemu prawnego, polskiego prawa, polskiego państwa – dodała była premier.

Ciekawe, iż nie widziała jak państwo, polskie prawo i społeczeństwo jest niszczone przez osiem lat rządów PiS. A przecież to wtedy właśnie dewastowano instytucje publiczne na potęgę. I Szydło nie protestowała.

Idź do oryginalnego materiału