Wyobraź sobie, jesteś absolwentem biologii, albo fizyki. Byłeś choćby dobry w tym, naprawdę cię to interesuje. Zakładasz bloga na fejsie czy jutubie i zaczynasz przygodę z „popularyzacją wiedzy”. Czasem cię choćby drukują w jakiejś prasie. Próbujesz być „rycerzem nauki”, bo przeraża cię zalew głupstw w internetach na temat twojej działki. A potem działek sąsiednich, a...
Powiązane
Na szlaku / Tadeo
33 minut temu
Polecane
Rubio: Trump jest zirytowany. Ma dość czekania
1 godzina temu
Ze strychu trafił do więzienia
1 godzina temu