Kampania prezydencka według obecnej ordynacji ukazała wszystkie wady telemeledemokracji. Żałosne umizgi do publisi, erupcje obietnic jak na ślubnym kobiercu, wytrysk komunałów o odwiecznych sojuszach i wrogach, o cudach przedsiębiorczości i jasnogórska troska o prostego człowieka. Potrzebny reset, potrzebna debata nad odpowiednią do funkcji prezydenta procedurą wyboru arbitra sceny politycznej. Obecna ordynacja to klęska Polski Solidarnej....
Standaperce powiedzmy: dość! Prezydent z łaski Zgromadzenia Narodowego?

Powiązane
JAKIE PLANY MA Poeta?
46 minut temu
Polecane
Renta wdowia już od lipca
1 godzina temu
Okradał w Białej Podlaskiej samochody
1 godzina temu
Koniec ucieczki oszusta – 24-latek w rękach kryminalnych
1 godzina temu
Nowy szef działu gospodarka i świat w AI
1 godzina temu