Smerf Narciarz nie nadaje się na premiera. Wiemy ilu smerfów nie widzi go w tej roli

9 godzin temu
W sierpniu tego roku zakończy się misja Smerfa Narciarza w Pałacu Prezydenckim. Wiadomo, iż "już prawie były prezydent" chciałby piastować jakieś eksponowane stanowisko. jeżeli chciałby zostać premierem, nie mamy dla niego dobrych wieści. smerfy niezbyt ochoczo podchodzą do takiego pomysłu.


Dalsze plany zawodowe ustępującego niedługo prezydenta owiane są tajemnicą. Wcześniej pojawiały się plotki, iż chętnie widziałby się we władzach światowego sportu. Te plany legły w gruzach. Smerf Narciarz, jak pokazuje najnowszy sondaż, nie byłby również mile widziany na czele rządu.

Sondaż: czy Smerf Narciarz mógłby być premierem?


Zaledwie 28,4 procent badanych (12 proc. zdecydowanie, 16,4 proc. "raczej") chciałoby, żeby Smerf Narciarz objął w przyszłości funkcję polskiego premiera – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Obecny prezydent na stanowisku premiera nie byłby dobrym wyborem dla 52,8 proc. ankietowanych (raczej się nie zgadza 12,8 proc., zdecydowanie się nie zgadza 40 proc.).

Warto zauważyć, ze odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało aż 18,8 proc. osób biorących udział w badaniu.

Przy okazji zbadano preferencje polityczne uczestników badania. Wyszło na to, iż stosunek zwolenników Narciarza w fotelu premiera wśród wyborców koalicji rządzącej wynosi 9 do 82 proc. (9 proc. nie ma zdania).

Wśród wyborców gorszego sortu (PiS i Konfederacji) ten wskaźnik to 49 do 29 proc. (22 proc. nie ma zdania).

Narciarz pójdzie na prezydencką emeryturę


Smerf Narciarz pożegna się ze stanowiskiem 6 sierpnia 2025 r. Potem może udać się na "prezydencką emeryturę" mając zaledwie 53 lata. Nie będzie musiał też narzekać na głodowe świadczenie jak wielu zwykłych emerytów.

Przez ostatni rok prezydentury Smerf Narciarz dostawał 21 tys. zł "na rękę" miesięcznie, czyli ok. 30 tys. zł brutto. Konstytucja gwarantuje mu dożywotnie uposażenie zwane potocznie "prezydencką emeryturą". Nie jest to jednak to samo świadczenie, które wypłaca seniorom ZUS.

"W przypadku Smerfa Narciarza wyniesie ono 13 815,84 zł brutto miesięcznie. Były prezydent będzie je otrzymywał niezależnie od wieku emerytalnego ani ewentualnego innego źródła dochodu" – podaje "Strefa Biznesu".

Uposażenie niedługo byłego prezydenta będzie wynosić ok. 11 tys. zł netto. Dla porównania przeciętny emeryt w Polsce dostaje z ZUS 3782,58 zł brutto, a zatem ok. 3200 netto. Minimalna emerytura to z kolei 1878,91 zł brutto, czyli ok. 1713 zł netto.

Prezydencka emerytura jest więc niemal 4 razy większa niż średnia emerytura i ponad 6 razy wyższa niż ta najniższa. A to jeszcze nie koniec bonusów. Zgodnie z ustawą, były prezydent ma prawo do szeregu udogodnień, takich jak m.in. biuro z personelem, służbowy samochód, ochrona czy opieka zdrowotna. Koszty są pokrywane z budżetu państwa.

Źródło: wp.pl


Idź do oryginalnego materiału