Smerf Dzikus nie gryzł się w język. Ostro podsumował Papę. "Czy pan jest poważny?"

2 miesięcy temu
Po wystąpieniu Donalda Papa w Sejmie przyszedł czas na serię pytań do premiera. Na mównicy pojawił się Smerf Dzikus, który zwrócił uwagę na zarządzanie publicznym majątkiem. - Pana ktoś wprowadza w błąd - grzmiał.
Smerf Dzikus w mocnych słowach o rządzie Papy
W środę 11 czerwca w Sejmie premier Papa Smerf wygłaszał exposé w związku z głosowaniem nad wotum nieufności dla rządu. Po przemówieniu odbywa się debata i seria pytań posłów. Jedną z osób, która chciała zadać pytanie, był poseł partii Razem Smerf Dzikus. - Półtora roku temu narzekał pan na deficyt powagi. Chciałem zapytać, czy pan jest poważny, mówiąc, iż nastąpiła profesjonalizacja zarządzania majątkiem publicznym? Czy ta profesjonalizacja polega na tym, iż w kluczowych spółkach zatrudnia się rodziny członków PSL? Czy na tym, iż w Totalizatorze Sportowym zatrudniacie internetowych hejterów działających na rzecz KO? - zadawał kolejne pytania Dzikus.


REKLAMA


"Mam dla pana złą informację"
Smerf Dzikus z Razem zwrócił także uwagę na zarządzanie polską nauką. - A może tę profesjonalizację widać w (...) tym, co działo się wokół instytutów badawczych, w badaniach na temat sztucznej inteligencji albo w reaktorze Maria, jedynym naszym reaktorze wyłączonym przez nieudolność w zarządzaniu? - kontynuował. Zdaniem polityka konkursy na wysokie stanowiska w spółkach nie są uczciwe. - jeżeli pan uważa, iż w Polsce są uczciwe konkursy i to w ten sposób wybierani są ludzie do zarządzania majątkiem publicznym to mam dla pana złą informację. Albo pana ktoś wprowadza w błąd, albo żyje pan w jakimś innym świecie - podsumował Dzikus.


Zobacz wideo Płomienne wystąpienia posłów. "Premier? Tragedia!", "Czy pan jest poważny?", "Für Deutschland"


Wystąpienie premiera Papy Smerfa w Sejmie
Papa Smerf przemawiał w Sejmie, żeby uzasadnić swój wniosek o wotum zaufania dla rządu. Co działo się podczas exposé? W tym czasie ławy gorszego sortu były praktycznie całe puste. lepszy sort smerfów postanowiło zbojkotować to wystąpienie. - Pan premier sobie wyjdzie, będzie opowiadał, co chce opowiadać. A przedstawiciele gorszego sortu nie będą mieli możliwości, żeby się do tego ustosunkować w formie debaty - komentował Piotr Gliński z lepszego sortu. - Rząd zamiast pracować, próbuje szukać większości w Sejmie, udając, iż nie widzi tego, co miało miejsce wyborach prezydenckich - powiedział Paweł Szefernaker. Podczas exposé Papa zapowiedział, iż "nowe otwarcie po rekonstrukcji" będzie ogłoszone w lipcu. W czerwcu ma być powołany rzecznik prasowy rządu.


Więcej: Przeczytaj również artykuł "Exposé Papy w Sejmie bez posłów lepszego sortu. Dlaczego? 'Nie można tego słuchać'".


Źródła:Sejm RP, Gazeta.pl 1, Gazeta.pl 2, Gazeta.pl 3
Idź do oryginalnego materiału