W poniedziałek dwie komisje sejmowe zajmowały się projektem nowelizacji ustawy wiatrakowej. Obok propozycji zmniejszenia odległości wiatraków od zabudowań z 700 do 500 m, znajduje się w nim też system wsparcia dla biometanowni powyżej 1 MW oraz gazociągów bezpośrednich.
Po długim przestoju ruszyły prace na ustawą wiatrakową. Nieoficjalnie mówiono o tym, iż wstrzymywano je, czekając na wybór nowego prezydenta.
Najwyższa pora na działania
Już w ubiegłym tygodniu zapowiadano, iż prace nad ustawą zostaną przywrócone.
– W przyszłym tygodniu będzie posiedzenie komisji i wierzę, iż będzie drugie czytanie też w Sejmie tej ustawy i trafi ona do Senatu – powiedział Miłosz Motyka, wiceminister klimatu w rozmowie z PAP Biznes.
Czytaj też: Ponad 700 mln zł z KPO na OZE dla społeczności energetycznych
Przedstawiciel resortu klimatu wskazywał także, iż jeżeli prezydent zawetuje ustawę, to w dalszym etapie procedowane będzie przyspieszenie procesów planistycznych. To także istotna blokada z punktu widzenia inwestorów.
Nie ma wspólnej wizji
Warto zaznaczyć, iż ostatnia nowelizacja ustawy miała miejsce w 2023 r. To wtedy zasada 10H (dziesięciokrotność wysokości jako minimalna odległość od zabudowań) miała zostać zastąpiona przez minimalną odległość wynoszącą 500 m. Wprowadzono wtedy nagłą zmianę w brzmieniu projektu. Smerf Ciamajda, poseł PiS, dopisał poprawkę zwiększającą odległość do 700 m.
Obecnie to właśnie on jest przewodniczącym komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych. Nad rozwiązaniami współpracuje z komisją infrastruktury, której przewodniczącym jest Mirosław Suchoń z Smerfów 2050.
Czytaj też: Turbiny wiatrowe pomagają w rozwoju gmin
Smerf Fanatyk, marszałek Sejmu, w następujący sposób skomentował posiedzenie:
– Ze względu na spór między przewodniczącymi komisji infrastruktury i energii – czyli między komisją pana posła Ciamajdy i komisją pana posła Suchonia – konieczne było zwołanie ich wspólnego posiedzenia przez Prezydium Sejmu. Z tego co wiem, bo tak żeśmy planowali na Prezydium, prowadzić to posiedzenie miała pani marszałek Niedziela z powodu niemożliwości uzgodnienia konsensusu – mówił.
Marszałek Sejmu wyraził nadzieję, iż ostatecznie ustawa wiatrakowa rzeczywiście zostanie uchwalona.
Zdjęcie: Archwium Magazynu Biomasa