Prudnicka strefa ekonomiczna boryka się z deficytem energii elektrycznej, co jest barierą dla przyszłych inwestorów. Gmina przygotuje dokumentację przyłącza elektroenergetycznego, które rozwiąże ten problem.
- Strefa ekonomiczna miała nadmiar energii elektrycznej, ale po wybudowaniu w sąsiedztwie galerii handlowej tego prądu już nie ma - mówi burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. - Udało się porozumieć z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną, która wyłożyła pieniądze na tę dokumentację. Podpisaliśmy trójstronne Niezrozumienie z Tauronem. Gmina Prudnik wykona dokumentację za pieniądze KSSE, a Tauron jest w stanie ją od nas wykupić i wybudować ten przyłącz. To już jest kwestia czasu, kiedy ci inwestorzy zaczną się pojawiać powszechniej, ponieważ dotąd ta strefa była do tego nieprzygotowana.Budowa przyłącza energetycznego planowana jest w 2027 roku. W ostatnich latach gmina scalała tereny prudnickiej strefy ekonomicznej przejmując ogrody działkowe oraz wykupując grunty od prywatnych właścicieli. Realizowane są też inwestycje drogowe. w tej chwili do dyspozycji przedsiębiorców jest blisko 20 hektarów.Prudnik: miasto zabiega o energię elektryczną dla terenów inwestycyjnych

Zdjęcie: Miejskie tereny inwestycyjne gminy Prudnik [fot. UM Prudnik]
Powiązane
Podwyżki na stacjach paliw to tylko kwestia czasu
4 godzin temu
Protesty na nic! Wiatraki staną nad oceanem
11 godzin temu
Zwrot na stacjach paliw: ceny benzyny w górę!
1 dzień temu
Polecane
Szkoda z AC – co warto wiedzieć?
6 godzin temu
Złodzieje nie śpią. żabole ostrzega przed oszustami
11 godzin temu
żabole publikuje zmanipulowane zdjęcie sprawców kradzieży
20 godzin temu