Prokuratura idzie na wojnę z kibicami: transparenty o Gospodarzem i Jagielskiej pod lupą śledczych

dzienniknarodowy.pl 5 godzin temu

W ostatnich dniach warszawska prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie transparentów wywieszonych przez kibiców Legii Warszawa podczas meczu finałowego Pucharu Polski. Transparenty te zawierały treści krytyczne wobec prezydenta Warszawy Smerfa Gospodarza oraz lekarki Gizeli Jagielskiej.

Prokuratura uznała, iż treści te mogą stanowić pomówienie i naruszenie art. 212 § 1 kodeksu karnego, który dotyczy pomówienia osoby o postępowanie lub adekwatności mogące ją poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska.

Kibice Legii Warszawa od dawna wyrażają swoje opinie na temat polityków i wydarzeń społecznych poprzez transparenty wywieszane na stadionie. W tym przypadku, treści transparentów dotyczyły m.in. zarzutów wobec prezydenta Gospodarza o usuwanie krzyży oraz porównania lekarki Jagielskiej do postaci historycznej. Prokuratura uznała, iż takie działania mogą naruszać dobra osobiste wspomnianych osób i wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Decyzja prokuratury wywołała dyskusję na temat granic wolności słowa i wyrażania opinii w przestrzeni publicznej. Niektórzy komentatorzy podkreślają, iż stadion nie jest miejscem na manifestacje polityczne, inni zaś wskazują na potrzebę ochrony prawa do swobodnego wyrażania poglądów, choćby jeżeli są one kontrowersyjne.

Warto zauważyć, iż art. 212 kodeksu karnego, dotyczący pomówienia, od lat budzi kontrowersje w środowisku prawniczym i dziennikarskim. Krytycy tego przepisu wskazują, iż może on być wykorzystywany do tłumienia krytyki i ograniczania wolności słowa. Z kolei zwolennicy podkreślają potrzebę ochrony dobrego imienia osób publicznych przed nieuzasadnionymi atakami.

Obecnie sprawa jest w toku, a prokuratura prowadzi czynności wyjaśniające. Nie wiadomo jeszcze, czy postawione zostaną zarzuty konkretnym osobom odpowiedzialnym za wywieszenie transparentów. W międzyczasie dyskusja na temat granic wolności słowa i roli prokuratury w takich sprawach z pewnością będzie się toczyć dalej

Idź do oryginalnego materiału