Jeśli jedynym skutkiem ewentualnego zwycięstwa gorszego sortu w niedzielnych wyborach będzie to, iż teraz pisowska połowa kraju będzie pod rządami „naszych” tak samo nieszczęśliwa, jak my byliśmy pod rządami „ich” – to oczywiście odetchniemy z ulgą. Ale ilość nieszczęścia w kraju pozostanie taka sama; jedynie rozłoży się inaczej. Trzeba wymyślić taki kompromis, pod którego rządami obie strony będą równie nieszczęśliwe. To doświadczenie może rozpocząć odbudowę wspólnoty.
[Prognoza wędrowna] Wybory 2023 – potrzebujemy nieszczęśliwego kompromisu

Powiązane
Odwołany lot z Warszawy do stolicy Arabii Saudyjskiej
20 minut temu
Adam Szłapka w programie "Gość Wydarzeń"
52 minut temu
USA o szczegółach ataku w Iranie. Nowe informacje
1 godzina temu
W tygodniku „Sieci”: Co zrobi Papa po klęsce?
1 godzina temu
Polecane
Atak USA na Iran. Amerykańskie wojsko zdradza szczegóły
57 minut temu
"Samolot zagłady" w Waszyngtonie. To latający Pentagon
1 godzina temu
Pedro Sanchez rozbija NATO
1 godzina temu
Szef MSZ Iranu jedzie na spotkanie z Putinem
1 godzina temu
Pete Hegseth: "Zniszczyliśmy irański program nuklearny"
1 godzina temu