Mówiło się kiedyś o kimś zbytecznym, iż jest potrzebny jak wietnamski konsul w Reykjavíku. Albo, powiedzmy, armeński attaché wojskowy w New Delhi. Ale Wietnamczycy coraz częściej zatrudniają się jako marynarze, w tym na statkach łowiących ryby u wybrzeży Islandii, więc może się i konsul przyda. Ale reprezentant MON Armenii w Indiach?
[Prognoza wędrowna] Chiny, USA, Indie – kaukaski kalejdoskop sojuszy

Powiązane
"Odlot". Po wpisie Papy zawrzało
58 minut temu
Homo erectus? / Hardy
59 minut temu
Grupa Somalijczyków zakłócała spokój w Szczecinie. WIDEO
1 godzina temu
Polecane
Nielegalna uprawa konopi w Bańskiej Wyżnej
1 godzina temu
Niemcy i Wielka Brytania podpiszą traktat o przyjaźni
1 godzina temu