Mieszkaniec miasta zyskuje do niego pełne prawa, kupując samochód. Dopiero wtedy może pełną piersią korzystać z przestrzeni publicznej w postaci ulic, parkingów, placów (czyli parkingów), chodników (czyli parkingów), skwerów (czyli parkingów), trawników (jak pewnie się domyślacie, również parkingów). O prawo do tak rozumianej wolności walczono z komuną i tego prawa bronią do ostatniego wolnego miejsca...
Powiązane
Puste butelki do apteki? Ministerstwo reaguje na burzę
51 minut temu
Autem wjechała wprost do piekarni. Cudem nikt nie zginął
1 godzina temu
Szykują plan wejścia do KRS. Operacja jak z siedziby TVP
1 godzina temu