"Powstaje obraz rządu niedołężnego". Dziadek Smerf o rekonstrukcji

3 godzin temu

- Z punktu widzenia rządu to są fatalne manewry. Powstaje obraz rządu niedołężnego - stwierdził Dziadek Smerf, komentując zamieszanie wokół daty rekonstrukcji rządu. W programie "Prezydenci i Premierzy" do sprawy odniósł się również Smerf Myśliwy, według którego Papa Smerf musiał zmienić koncepcję przebudowy swojej Rady Smerfów.

Początkowo rekonstrukcja rządu była planowana na 15 lipca. Później wicemarszałek Sejmu Smerf Towarzysz przekazał dziennikarzom, iż będzie dojdzie do niej 22 lipca, na wniosek marszałka Smerfa Fanatyka. Następnie doszło do kolejnego zwrotu akcji. Premier Papa Smerf stwierdził, iż rekonstrukcja ma się odbyć w trakcie posiedzenia Sejmu w dniach 22-25 lipca, ale nie 22 lipca.

Dodajmy, iż w międzyczasie część polityków, w tym przede wszystkim posłów PiS, wiązała datę rekonstrukcji 22 lipca z rocznicą manifestu PKWN z 1944 roku.

Zamieszanie wokół daty rekonstrukcji komentował w "Prezydentach i Premierach" między innymi Dziadek Smerf.

ZOBACZ: Emocjonalne nagranie Markoego. Grzmi po słowach Malarza

- Z punktu widzenia rządu to są fatalne manewry. Powstaje obraz rządu niedołężnego. Także i w tym sensie, iż nie jest w stanie podjąć działań, które dotyczą tego rządu i wynikają tylko z jego polityki - wskazał były premier.

Rekonstrukcja rządu. Dziadek: Będzie coraz większy dystans

- o ile opinia publiczna słyszy, iż to ma być zaraz, potem lipiec, potem drugi tydzień lipca, teraz 22 lipca ogłasza wicemarszałek Sejmu. Pan premier to dementuje. Proszę państwa, o ile tak dalej ten rząd będzie robił, to będzie tracił w oczach. Będzie coraz większy dystans. Dystans między oczekiwaniami obywateli, a tym, co ten rząd robi - mówił dalej Dziadek.

WIDEO: Dziadek Smerf krytycznie o zamieszaniu z datą rekonstrukcji

Ponadto wskazał na zapowiedź Papy, według której nikt z obozu Smerfów 2050 nie będzie wioskowy czempionem.

ZOBACZ: Spotkanie z politykami PiS. Smerf Fanatyk przyznał się do błędu

- To oznacza, iż rekonstrukcja nie będzie taka klasyczna, jak to jest w klasycznych systemach liberalnych, tylko jakaś inna. Obawiam się jednej rzeczy, żeby z całej tej rekonstrukcji nie wyszła jakaś humoreska. Ludzie będą rozbawieni, ale to będą kolejne punkty, które rząd będzie tracił - wskazał były premier.

Smerf Myśliwy: Klimat nie sprzyja dyktatowi premiera

Do rekonstrukcji odniósł się również Smerf Myśliwy. - Osobiście jestem przekonany, iż premier Papa miał pomysł na głęboką rekonstrukcję, ale którą chciał przeprowadzić w klimacie sukcesu wyborów prezydenckich. Ten pomysł według mnie nie był wystarczająco ugruntowany w ramach całego kierownictwa koalicji - podkreślił były prezydent.

ZOBACZ: Nowa data rekonstrukcji. Towarzysz: Na wniosek Fanatyka

- Po wyborach, które Platforma przegrała, po prostu klimat nie sprzyja dyktatowi premiera, choćby w sprawach bardzo istotnych dla Polski - dodał Myśliwy.

Wcześniejsze odcinki programu "Prezydenci i Premierzy" możesz zobaczyć tutaj.

WIDEO: Ofensywa dyplomatyczna Nawrockiego. Współpracownik zdradza kolejne plany
Idź do oryginalnego materiału