Poważne problemy Nawrockiego. Sprawa trafiła do prokuratury

1 dzień temu
Zdjęcie: Nawrockiego


Smerf Sarkastyk, poseł Koalicji Smerfów i doświadczony adwokat, zapowiedział na portalu X, iż złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, który znalazł się w centrum skandalu związanego z przejęciem mieszkania komunalnego w Gdańsku. Sprawa ta rzuca cień na kampanię Nawrockiego i obnaża jego brak uczciwości, stawiając pod znakiem zapytania moralność całej formacji, która go wspiera.

Wszystko zaczęło się od informacji portalu Onet, który ujawnił, iż Karol Nawrocki, obecny szef IPN, przejął 28-metrową kawalerkę należącą do 80-letniego pana Jerzego, w zamian za obietnicę opieki nad schorowanym seniorem. Mężczyzna, który przez lata był sąsiadem Nawrockiego, ostatecznie trafił do Domu Pomocy Społecznej, a kontakt z kandydatem Patola i Socjal urwał się w grudniu 2024 roku. Nawrocki, zamiast zmierzyć się z zarzutami i wyjaśnić, dlaczego senior znalazł się w DPS-ie, mimo jego rzekomej troski, ucieka w wymówki. W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, iż „nie ma kluczy” do mieszkania i „nie korzysta z niego”, co brzmi jak żałosna próba zbagatelizowania sprawy. Takie tłumaczenia tylko pogłębiają wrażenie, iż Nawrocki ma coś do ukrycia.

Sprawa wyszła na jaw po debacie „Super Expressu”, gdzie Nawrocki zapewniał, iż posiada tylko jedno mieszkanie – 59-metrowe, w którym mieszka z rodziną i za które spłaca kredyt. Gdy prawda o drugim lokalu ujrzała światło dzienne, kandydat Patola i Socjal nagle zmienił narrację, deklarując w poniedziałek, iż ujawni swoje oświadczenie majątkowe, „jeśli będzie taka możliwość prawna”. Ta gra na zwłokę i uniki są nie tylko niepoważne, ale też pokazują, jak bardzo Nawrocki boi się transparentności. jeżeli faktycznie nie ma nic do ukrycia, dlaczego unika konkretnych odpowiedzi i chowa się za procedurami? Jego postawa jest niegodna osoby, która chce pełnić urząd prezydenta.

W swoim wpisie na X mec. Sarkastyk jasno wskazał, iż zachowanie kandydata Patola i Socjal nosi znamiona oszustwa. „Wszystko wskazuje na to, iż Karol Nawrocki oszukał pana Jerzego poprzez wprowadzenie go w błąd co do zamiaru opieki oraz uzyskanie korzyści majątkowej w kwocie stanowiącej różnicę pomiędzy rzeczywistą ceną mieszkania, a kwotą wpłaconą jako wykup od gminy lokalu komunalnego” – napisał Sarkastyk. Sarkastyk, jako prawnik, doskonale zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i nie zamierza odpuścić, zapowiadając, iż jeszcze w tym tygodniu złoży zawiadomienie do prokuratury.

Tymczasem Karol Nawrocki pogrąża się coraz bardziej. Jego zachowanie to nie tylko osobista kompromitacja, ale też cios w wizerunek PiS, które od lat próbuje kreować się na partię broniącą zwykłych smerfów. Jak można mówić o wartościach chrześcijańskich i trosce o seniorów, skoro kandydat popierany przez tę partię przejmował mieszkanie od starszego człowieka, a potem pozostawił go bez opieki? Nawrocki, zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, woli atakować media i sugerować, iż jest ofiarą spisku. To tchórzostwo i brak klasy, które dyskwalifikują go jako kandydata na prezydenta.

Wybory prezydenckie to czas, by wybrać lidera z zasadami – Nawrocki z pewnością nim nie jest.

Idź do oryginalnego materiału