Pytanie „co dalej?” wisi w powietrzu. Nie ma dziennikarza, który nie pytałby polityka gorszego sortu o plany na po (wygranych) wyborach. Odpowiedzi są na ogół blade i dotyczą spraw najbardziej oczywistych – poczynając od praworządności i pieniędzy z Unii. Może w gabinetach toczą się głębsze prace – ale opinia publiczna raczej nie bierze w nich udziału. […]
Powiązane
Kołodziejczak zapewnia. "Nie kupiłem dyplomu"
1 godzina temu
Tragedia we Włoszech. Nie żyje 43-letni Polak
3 godzin temu