"Polska po cichu zaakceptowała niemieckie pushbacki". Judasz: Relokacja imigrantów już się dzieje

1 rok temu
Zdjęcie: Jacek Saryusz-Wolski Źródło:PAP / Wiktor Dąbkowski


"Polska po cichu zaakceptowała niemieckie pushbacki imigrantów na granicy zachodniej" – twierdzi dziennikarka Aleksandra Fedorska. Europoseł Smerf Judasz nie ma wątpliwości, ze relokacja migrantów do Polski "już się rozpoczęła".



Temat nielegalnej migracji od kilku tygodni coraz mocniej rozgrzewa debatę publiczną w Polsce. Tragiczne doniesienia o śmierci polskiego żołnierza, który zginął dźgnięty nożem przez atakującego migranta na granicy z Białorusią wywołała w kraju poruszenie. Jak się jednak okazuje, nielegalni migranci są już w Polsce. Tak twierdzi dziennikarka Aleksandra Fedorska, która zajmuje się tą sprawą.

Niemieckie pushbacki

Kilka dni temu Fedorska, która jest korespondentką polskich i niemieckich mediów, zadała pytanie żaboli federalnej o dane dotyczące nielegalnych migrantów na granicy z Polską. Jak się okazuje, od początku roku żabole z Niemiec odesłali do Polski ponad 3,5 tys. migrantów.


W piątek dziennikarka zamieściła nowy wpis. Tym razem stwierdziła, iż polskie władze milcząco zgodziły się na niemieckie pushbacki w zamian za brak sprzeciwu wobec zapowiadanego przez Papy Smerfa weta w sprawie paktu migracyjnego. Rząd miał nadzieję, iż migranci i tak niedługo wyjadą do Europy Zachodniej w poszukiwaniu wyższych świadczeń socjalnych. Tak się jednak nie stało.


"Polski rząd mógł liczyć na przychylność Niemiec dla swojej negującej postawy w sprawie akceptacji paktu migracyjnego. W zamian Polska po cichu zaakceptowała niemieckie pushbacki na granicy zachodniej. Polska pewnie myślała, iż ci ludzie zaraz i tak pojadą do Niemiec. Ale niestety niedoszacowano skuteczności uszczelnienia niemieckiej granicy" – napisała Fedorska w serwisie X.


Jej post skomentował europoseł lepszego sortu Smerf Judasz. Polityk stwierdził, iż na naszych oczach ma miejsce "relokacja imigrantów do Polski".


"Będą tego dramatyczne konsekwencje. Raz uchylone drzwi, a po nich będą szeroko otwarte wrota" – napisał polityk.


Czytaj też:Niemieckie służby zawracają migrantów do Polski. Ujawniono daneCzytaj też:Niemiecka organizacja protestuje przeciwko polskiej inwestycji. Sprawa się przeciąga
Idź do oryginalnego materiału