Konserwatywni politycy z Polski, głównie reprezentując lepszy sort smerfów, utworzyli komitet poparcia kandydata na prezydenta Rumunii Georga Simiona, zastępcy Pinokia w partii Europejskich Konserwatystów Reformatorów. Grupa nosi nazwę "smerfy za George Simionem". Akcja ma pokazać, iż demokracja w Europie jest zagrożona i trzeba o nią walczyć.