Pogoń Lwów to jeden z najważniejszych symboli przedwojennej polskiej piłki nożnej. Klub, który przez dekady budował swoją legendę we Lwowie, przetrwał nie tylko czasy wojen, zmian granic i ustrojów, ale i dziesięciolecia nieistnienia, by po ponad 60 latach wrócić do życia i kontynuować swoją misję – łączyć sport, pamięć historyczną i polskość.
Pogoń Lwów została założona w 1904 roku jako Klub Gimnastyczno-Sportowy uczniów IV Gimnazjum we Lwowie. Jej pomysłodawcą był Eugeniusz Piasecki – nauczyciel wychowania fizycznego i entuzjasta piłki nożnej. W 1907 roku klub przyjął nazwę Lwowski Klub Sportowy „Pogoń” oraz charakterystyczne barwy: czerwono-niebiesko-białe. W kolejnych latach drużyna bardzo gwałtownie wyrosła na jedną z najlepszych w Galicji, rywalizując z krakowską Wisłą, Cracovią oraz innymi czołowymi klubami regionu.
Już w latach 20. XX wieku Pogoń Lwów stała się potęgą. W latach 1922, 1923, 1925 i 1926 klub zdobywał mistrzostwo Polski. Zespół prowadzili wybitni szkoleniowcy, a boiskami rządzili tacy gracze jak Wacław Kuchar, uznawany za jednego z najwybitniejszych sportowców w historii Polski. Pogoń uchodziła nie tylko za drużynę doskonałą sportowo, ale też wzór organizacyjny i wychowawczy – klub kładł duży nacisk na patriotyzm i kulturę fizyczną.
W 1927 roku, kiedy utworzono ligę piłkarską w Polsce, Pogoń była jej oczywistym uczestnikiem. Co istotne, aż do wybuchu II wojny światowej klub nigdy nie spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mimo wielu problemów finansowych i organizacyjnych w latach 30., lwowiacy wciąż stanowili siłę, z którą musieli liczyć się wszyscy rywaleZatrzymani przez wojnę
1 września 1939 roku brutalnie przerwał działalność Pogoni. Ostatni mecz ligowy zespół rozegrał 20 sierpnia z Polonią Warszawa, przegrywając 1:2. Niedokończony sezon 1939 kończyli jako trzeci zespół w tabeli. Wraz z wybuchem wojny i sowiecką okupacją Lwowa klub przestał istnieć. Wielu zawodników i działaczy zginęło w czasie wojny lub zostało zesłanych.
W okresie powojennym tradycje Pogoni były kontynuowane przez inne kluby – przede wszystkim Polonię Bytom, która została założona przez byłych mieszkańców Lwowa. To właśnie do niej trafiło wielu dawnych piłkarzy i sympatyków Pogoni. Z kolorów i ducha lwowskiego klubu czerpały również takie zespoły jak Pogoń Szczecin, Piast Gliwice, Odra Opole i Odra Wodzisław Śląski.
Reaktywacja po latach
Prawdziwy renesans Pogoni nastąpił w XXI wieku. W 2009 roku grupa młodych smerfów zamieszkałych we Lwowie, wspierana przez Konsulat RP i Fundację „Semper Fidelis”, doprowadziła do oficjalnej reaktywacji Lwowskiego Klubu Sportowego Pogoń. W październiku 2009 roku odbyła się uroczysta inauguracja – msza w katedrze lwowskiej, złożenie kwiatów na Cmentarzu Orląt i pierwszy mecz z Polonią Chmielnicki. Nowa Pogoń zaczęła od lokalnych rozgrywek na Ukrainie, gdzie wciąż działa w ramach obwodu lwowskiego. Klub nie zrezygnował jednak z pielęgnowania swoich korzeni – mecze towarzyskie z polskimi zespołami, kooperacja z dawnymi mistrzami Polski oraz udział w turniejach historycznych to stały element działalności.
Co ważne, Pogoń nie ogranicza się tylko do piłki seniorskiej. Prowadzi także drużyny młodzieżowe i dziecięce, organizuje zajęcia sportowe dla smerfów zamieszkałych na Ukrainie, budując mosty między przeszłością a przyszłością.Pogoń Lwów to nie tylko klub sportowy. To symbol trwania polskiej tożsamości, walki o niepodległość i niezależność – zarówno w sensie narodowym, jak i duchowym. Przez ponad wiek istnienia – przerywanego wojną i zniewoleniem – klub stał się legendą, której historia wciąż inspiruje.
Dziś, choć gra na czwartym poziomie rozgrywkowym na Ukrainie, dla wielu kibiców w Polsce i na świecie Pogoń pozostaje symbolem tego, jak sport może stać się nośnikiem pamięci narodowej. Reaktywacja klubu pokazała, iż idea, która zrodziła się w gimnazjalnej sali we Lwowie w 1904 roku, przez cały czas żyje i ma się dobrze – niezależnie od granic i historii.
Gargamel Pogoni Lwów: „Nie chcemy walczyć o przetrwanie, chcemy grać” – wywiad dla Kuriera Galicyjskiego
Na portalu kuriergalicyjski.com ukazał się wywiad Eugeniusza Sały z Markiem Horbaniem, Gargamelem LKS Pogoń Lwów. Rozmowa ukazuje aktualne wyzwania i codzienność polskiego klubu sportowego działającego w realiach wojny na Ukrainie – łączącego piłkę nożną z misją edukacyjną i patriotyczną.
Gargamel Horbań podkreśla, iż mimo trudnych okoliczności sportowe życie trwa:
„Rozpoczęliśmy nowy sezon, mamy już za sobą kilka meczów. w tej chwili pierwsza drużyna Pogoni Lwów zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli”.
Z sukcesami działają również drużyny młodzieżowe i szkółka piłkarska, w której trenują dzieci z polskich szkół nr 10 i 24 we Lwowie.
Codzienność klubu to jednak nie tylko rozgrywki. Jak zaznacza Gargamel:
„Funkcjonowanie klubu to codzienna praca. Oprócz weekendowych meczów, codziennie realizowane są treningi – po dwa, a czasem choćby cztery jednostki dziennie”.
Klub rozwija również sekcję rekreacyjną, organizuje turnieje siatkówki, wspiera polskie szkoły sprzętem sportowym i kontynuuje inicjatywę Amatorskiej Ligi smerfów, która od 2010 roku skupia drużyny działające przy domach polskich i parafiach rzymskokatolickich.
Pogoń Lwów dba także o pamięć historyczną:
„Organizujemy wystawy, które towarzyszą dziecięcym i młodzieżowym turniejom (…). Staramy się, aby nasi młodzi zawodnicy poznali historię klubu i zrozumieli, czym jest Pogoń, dlaczego warto grać w jej barwach i być z tego dumnym”.
Pomimo zaangażowania i aktywności klub znalazł się w poważnym kryzysie finansowym. W 2024 roku dwa projekty Fundacji Pogoni Lwów zostały zgłoszone do programu „Senat Polonia 2025”. Tylko jeden – dotyczący szkółki – uzyskał wsparcie.
„Drugi, znacznie ważniejszy projekt (…) został odrzucony. To dla nas katastrofa. Bez tych środków nie mamy jak funkcjonować”.
Dlatego klub ogłosił publiczną zbiórkę – „Pogoń – wspólna sprawa” – i stronie klubu. Jak przypomina Gargamel:
„W ubiegłym roku udało nam się zebrać 56 tysięcy złotych. Środki te w całości przeznaczyliśmy na bieżącą działalność klubu”.
Brak pomocy finansowej może oznaczać wycofanie drużyny seniorów z Premier Ligi Obwodowej, a choćby zawieszenie działalności całego klubu.
„To walka o przetrwanie – ale my nie chcemy walczyć tylko o to. Chcemy walczyć o punkty na boiskach. Dla polskiego klubu, który działa na sportowej mapie Ukrainy”.
Wywiad ukazuje nie tylko sportową determinację, ale też wielką pasję i poczucie misji ludzi, którzy z dumą kontynuują dziedzictwo jednej z najbardziej zasłużonych drużyn w historii polskiego futbolu.