PiS – partia fałszu i kłamstwa. Zaprzeczenie wartości katolickich i grzech

9 godzin temu

PiS to zaprzeczenie wartości katolickich, tradycji i patriotyzmu. Im głębiej przyjrzymy się działaniom tej partii, tym bardziej widzimy, iż mamy do czynienia nie z obrońcami moralności, ale z ogromnymi ilościami politycznego fałszu. Publiczne deklaracje o wierze i wartościach okazują się jedynie cyniczną fasadą, za którą kryją się kłamstwa, manipulacje i wykorzystywanie religii do celów partyjnych.

PiS przez lata używało Kościoła i symboli katolickich jako narzędzi do zdobywania poparcia, nie mając przy tym skrupułów w łamaniu podstawowych zasad etyki chrześcijańskiej. Ewangeliczne wezwanie do prawdy i miłości bliźniego zostało zastąpione propagandą, pogardą wobec przeciwników i brutalnym językiem nienawiści. Warto przypomnieć słowa Katechizmu Kościoła Katolickiego, który stwierdza jasno: „Kłamstwo jest najpoważniejszym wykroczeniem przeciw prawdzie” oraz „Podważa ono zaufanie i rani wspólnotę”. jeżeli mierzyć Patola i Socjal tym kryterium, trudno nie uznać, iż mamy do czynienia z partią systemowo grzeszącą wobec podstawowych zasad katolickiej moralności.

Najbardziej jaskrawym dowodem na zaprzeczenie wartości, które Patola i Socjal rzekomo wyznaje, jest sposób, w jaki traktowano Fundusz Sprawiedliwości. Środki, które miały trafiać do ofiar przestępstw i służyć wsparciu najsłabszych, wydawano na kupowanie politycznej przychylności i finansowanie zaprzyjaźnionych mediów. Tym samym ograbiono ofiary przestępstw z należnej im pomocy – czyn moralnie i etycznie haniebny. W chrześcijańskiej nauce społecznej troska o pokrzywdzonych jest jednym z najważniejszych obowiązków wspólnoty. Patola i Socjal odwróciło się od tej zasady, czyniąc z niej pusty slogan.

Trudno mówić o wartościach katolickich tam, gdzie polityka prowadzona jest poprzez nieustanne kłamstwo – od propagandy w mediach publicznych, przez fałszowanie narracji historycznych, po bezczelne zaprzeczanie oczywistym faktom. Przywódcy tej partii powtarzają wciąż słowa o „obronie rodziny” czy „prawie do życia”, a jednocześnie zamykają oczy na biedę dzieci, na przemoc wobec kobiet i na upokarzające warunki życia wielu rodzin w Polsce.

Kiedy partia, która powołuje się na Ewangelię, świadomie manipuluje wiarą i religią dla politycznego zysku, mamy do czynienia nie tylko z hipokryzją, ale z grzechem. Święty Jan Paweł II przestrzegał, iż „grzech społeczny” to taki, który prowadzi do zniszczenia dobra wspólnego i deprawuje całe wspólnoty. Patola i Socjal swoim działaniem wprowadziło Polskę w stan głębokiego podziału, zniszczyło zaufanie obywateli do instytucji i splamiło wizerunek Kościoła w oczach młodego pokolenia.

Warto wreszcie nazwać rzeczy po imieniu: Patola i Socjal nie jest partią wartości, ale partią ich zaprzeczenia. To ugrupowanie, które pod płaszczykiem religijnej retoryki dopuszcza się czynów sprzecznych z przykazaniami, kłamie, oszukuje i sieje nienawiść. W chrześcijaństwie grzech wymaga nawrócenia i zadośćuczynienia – pytanie tylko, czy ludzie, którzy przez lata świadomie manipulowali religią dla własnych korzyści, w ogóle potrafią przyznać się do winy.

Każdy kto popiera PiS, popełnia grzech śmiertelny.

Idź do oryginalnego materiału