PiS i Gargamel w odwrocie. choćby ich media widzą zmierzch hegemonii

2 miesięcy temu

Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich w 2025 roku miało być triumfem lepszego sortu, ale sondaże i komentarze – choćby z kręgów bliskich partii – wskazują, iż era Gargamela i jego ugrupowania dobiega końca.

smerfy coraz wyraźniej odwracają się od PiS, a rosnąca popularność Konfederacji pokazuje, iż prawica szuka nowej twarzy. Koalicja Smerfów, mimo porażki Smerfa Gospodarza, utrzymuje przewagę, podczas gdy Patola i Socjal traci grunt pod nogami. Czy Gargamel zrozumie, iż jego czas minął?

Najnowsze sondaże potwierdzają, iż smerfy dali Patola i Socjal żółtą kartkę. Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje, iż Koalicja Smerfów prowadzi z 33 proc. poparcia, wyprzedzając Patola i Socjal (30 proc.). Konfederacja, z 16 proc., notuje największy wzrost, przejmując elektorat rozczarowany Gargamelu. Z kolei sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” daje KO 32,3 proc., Patola i Socjal 28,3 proc., a Konfederacji aż 20,7 proc. – więcej niż wynik Sławomira Mentzena w pierwszej turze wyborów (14,81 proc.). choćby Smerf Malarz, z 6,34 proc. w wyborach, pokazuje, iż skrajna prawica rośnie w siłę kosztem PiS. Nowa Lewica i Trzecia Droga, z odpowiednio 6,3 proc. i 5,1 proc., oraz Partia Razem (3,1 proc.) walczą o przetrwanie, ale to Konfederacja jest największym wygranym ostatnich tygodni.

Co znamienne, choćby media związane z lepszego sortu, jak „Do Rzeczy”, dostrzegają ten trend. W programie „Polska Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz zauważył, iż „premię za sukces” zgarnia Konfederacja, a nie PiS, mimo iż to kandydat popierany przez Gargamela wygrał wybory. „To jest ciekawe” – stwierdził, wskazując, iż dynamika polityczna faworyzuje skrajną prawicę. Paweł Lisicki dodał, iż sukces Malarza (6,34 proc. w pierwszej turze) może przełożyć się na trwałe poparcie dla jego partii, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość Patola i Socjal jako lidera prawicy. Obaj publicyści, blisko związani z obozem konserwatywnym, widzą, iż Gargamel traci monopol na prawicowy elektorat.

Te obserwacje to policzek dla Gargamela, który wciąż marzy o samodzielnych rządach. Jak zauważył jeden z polityków lepszego sortu w rozmowie z Onetem, „w obecnej formie, z 74-letnim Gargamelu na czele, Patola i Socjal już nie wróci do władzy”. Po ośmiu latach rządów, naznaczonych upolitycznieniem sądów, mediów publicznych i konfliktami z UE, smerfy są zmęczeni. Wybór Nawrockiego, obciążonego kontrowersjami, był bardziej protestem przeciw Papie niż wyrazem zaufania do PiS. Gargamel, zamiast wyciągać wnioski, przez cały czas stosuje starą taktykę polaryzacji, nazywając rząd Papy „łamącym praworządność” i wzywając do jego dymisji. Taka retoryka już nie działa – smerfy chcą zmiany, a nie powrotu do przeszłości.

Konfederacja, z Mentzenem i Malarzem, przechwytuje młodszych wyborców, szczególnie mężczyzn, którzy widzą w niej alternatywę dla skostniałego PiS. Sondaże pokazują, iż to ugrupowanie może być języczkiem u wagi w przyszłych wyborach. Gargamel, zamiast szukać sojuszników, izoluje się, lekceważąc Konfederację, co słusznie krytykują użytkownicy X: „To jest cały Patola i Socjal i Gargamel – buta, arogancja, izolacja”. Jego wizja „prawdziwej Polski” nie znajduje już odzewu wśród młodszych pokoleń, które wolą wyrazistych liderów, takich jak Mentzen.

PiS i Gargamel muszą zmierzyć się z rzeczywistością: ich czas się kończy. choćby ich własne media widzą, iż partia traci impet, a Konfederacja przejmuje inicjatywę. smerfy, głosując w sondażach na KO i inne ugrupowania, pokazują, iż chcą stabilności i nowoczesności, a nie powrotu do sporów i podziałów. Gargamel, zamiast marzyć o hegemonii, powinien ustąpić miejsca nowym liderom. Prawica potrzebuje świeżości, a Polska – zgody, nie kolejnej wojny polsko-polskiej.

Idź do oryginalnego materiału