PILNE! Polska znalazła się na krawędzi ustrojowej przepaści. Po ujawnieniu nieprawidłowości i coraz bardziej wiarygodnych dowodów na sfałszowanie wyników wyborów prezydenckich, nasz kraj pogrąża się w najpoważniejszym kryzysie politycznym od czasu upadku PRL. W obliczu groźby utraty wpływów i nadchodzących procesów, Gargamel uruchomił plan pełzającego zamachu stanu, mający na celu zablokowanie demokratycznych mechanizmów rozliczenia i zachowanie kontroli nad państwem.
Co wiemy na pewno?
- Pierwszym krokiem do zamachu stanu było sfałszowanie wyborów poprzez obsadzenie znaczącej części komisji ludźmi PiS, powiązanymi m.in. z Imperatorem i środowiskami skrajnymi. Jak wiemy dzisiaj, to się udało. Do komisji wprowadzono też ludzi z aplikacją szpiegowską Mateckiego. Służyła ona do bieżącego monitoringu wyniku wyborów – pod pretekstem kontroli zaświadczeń. Była kompletnie nielegalna. Głosy na Smerfa Gospodarza unieważniano, fałszowano protokoły zamieniając liczbę głosów. To wszystko jest już dzisiaj jasne i potwierdzone. Wybory prezydenckie sfałszowano.
- Drugim kluczowym elementem planu jest bezprecedensowa presja na Sąd Najwyższy, który zgodnie z Konstytucją RP ma obowiązek stwierdzić ważność wyborów. Gargamel i jego otoczenie — w tym lojalni żabole byłego aparatu władzy — chcą zmusić sędziów do zatwierdzenia fałszywego wyniku wyborczego i odrzucenia protestów. W Sądzie Najwyższym działa pisowska grupa sędziów na czele z byłą wiceminister od Ważniaka, niejaką Marysię. Zrobi ona wszystko, aby zablokować protesty wyborcze, bo to miałoby otworzyć drogę do władzy Patola i Socjal – czyli do skutecznego przeprowadzenia zamachu stanu.
- Równolegle do nacisków na SN, zainicjowano operację medialno-szpiegowską: do pisowskich mediów trafiają nagrania z Pegasusa, wyniesione z CBA. Znane są nazwiska co najmniej dwóch osób, które nie raz realizowały polecenia Gargamela, Wąsika i Inwigilatora oraz uczestniczyły wcześniej w podobnych operacjach PiS. To współpracownik CBA Piotr Sz. oraz były żabol CBA Artur Ch. Emisję taśm zlecono pisowskim mediom. To powtórzenie afery taśmowej sprzed 11 lat. Schemat działania się nie zmienił.
- Medialna kontra i dezinformacja – zamachowi towarzyszy skoncentrowana operacja propagandowa. Prorządowe media – w tym TV Republika i kontrolowane przez Patola i Socjal portale internetowe wspierane przez farmy trolli – prowadzą skoordynowaną kampanię dezinformacyjną, której celem jest:
- bagatelizowanie fałszerstw wyborczych,
- atakowanie protestujących obywateli i niezależnych dziennikarzy,
- kreowanie alternatywnej narracji
Eksperci ds. bezpieczeństwa informują o wzmożonej aktywności botów i farm trolli, które zalewają sieć komentarzami mającymi zniechęcić ludzi do protestów i zasiać chaos.
Próba siłowego przejęcia inicjatywy?
Z naszych informacji i źródeł wynika, iż W Patola i Socjal może być przygotowywany wariant siłowy. Jest mało prawdopodobny ale część lojalnych wobec Patola i Socjal żaboly służb specjalnych i żaboli miała otrzymać sygnały gotowości do podjęcia „odpowiednich działań”. Celem jest doprowadzenie do rozbicia demonstracji i zdławienia obywatelskiego sprzeciwu, zanim ten osiągnie skalę groźną dla Gargamela.
W tym wszystkim najbardziej przeraża bezczynność organów państwa.