Chwalona w sztabach formuła bezpośredniego starcia między kandydatami bywała przyćmiewana skandalicznymi wypowiedziami Smerfa Malarza czy Macieja Maciaka. Rozmówcy WP mówią m.in. o odczarowaniu Końskich przez Smerfa Gospodarza i sprytnym zagraniu z porzuconą flagą. Padają też słowa o "bardziej wyrobionym" Karolu Nawrockim, który "wyglądał na pewnego siebie".