Nóż w wodzie cz. 1. Zaawansowany system kolekcji wody w dawnej stolicy Majów

3 godzin temu
Zdjęcie: system kolekcji wody


Tikal… Kiedy myślicie o piramidach Majów, zwykle macie przed oczami – świadomie lub nie – te tutejsze, wyjątkowo strzeliste, o poszarpanych graniach i wysokich grzebieniach dachowych. Jedna z nich – Templo IV – to najwyższa jednobryłowa piramida tych ludów. Druga rzecz, którą dziewięć osób na dziesięć pewnie skojarzy z Majami to to, iż ich cywilizacja upadła w wyniku suszy…

Niełatwo w to uwierzyć, przechadzając się dziś po tutejszym wilgotnym lesie zwrotnikowym. Cóż, to nie do końca prawda, bo przyczyny upadku klasycznej cywilizacji Majów były znacznie bardziej złożone, ale wieloletnie okresy przeciągających się susz były jedną z przyczyn. W dzisiejszym Belize, w Cara Blanca, mamy choćby pozostałości specyficznego kultu suszy, który powstał z dala od wielkich miast i hierarchii tzw. boskich władców, ale to temat na odrębną opowieść.

Majowie mieszkali na terenach niemal całkowicie pozbawionych rzek i stałych źródeł wody pitnej. Jednak byli w stanie budować zaawansowane systemy do jej kolekcji, a preklasyczny system dystrybucji wody doprowadził prawdopodobnie do wytworzenia mocno zróżnicowanej hierarchii społecznej – tej, która dała im możliwość wznoszenia wielkich piramid (preklasyczna piramida triadyczna La Danta w El Mirador ma objętość większą niż piramida Cheopsa w Egipcie).

Woda w Tikal na początku czasu

Tikal (Jukatan, Peten, Gwatemala) to jedno z pierwszych miast na Nizinach Majów – tutejsze obserwatorium solarne datowane jest na około 800 p.n.e. Musiało minąć jednak tysiąc lat, zanim Tikal wysunęło się na prowadzenie w peletonie prominentnych ośrodków – trendsetterów klasycznej cywilizacji Majów. Stąd w pierwszych wiekach pierwszego tysiąclecia zaczęła promieniować nowa kultura. Najstarsze ślady używania systemu do kolekcji wody sięgają jednak wielu wieków wstecz.

Tikal usytuowano na krasowym grzbiecie. Pierwszych mieszkańców tych terenów przyciągnęły źródła. Wybijały one u szczytu naturalnego wąwozu, który dość gwałtownie poszerzono i przegrodzono tamą. W miarę rozwoju populacji Majowie powiększali zbiorniki, do których spływała też deszczówka. Wybrany materiał posłużył im do budowy piramid. Następnie zaprzęgli do kolekcji wody… piramidy oraz kryte stiukiem wielkie publiczne place o zamierzonym nachyleniu. Aby zatrzymać na dłużej spływającą z nich wodę, a także regulować jej przepływ pomiędzy zbiornikami, wybudowali tamy. Największa z nich – mająca 80 m długości i 10 m wysokości Tama Pałacowa – jest drugą pod względem objętości wykorzystanego materiału budowlanego (14 tys. m3) konstrukcją hydrauliczną w dawnej Mezoameryce (po wczesnoklasycznej tamie Purrón w dolinie Tehuacán w środkowym Meksyku).

System kolekcji wody w Tikal

W samym centrum Tikal wykuto w macierzystej skale dwa wielkie rezerwuary wody: Świątynny (o pojemności 27 140 m3) i Pałacowy (o objętości 74 631 m3). Poszerzono w tym celu arroyos, naturalne wąwozy, przecinające już wspomniane wzniesienie w poprzek. Świątynny zasilany był wodą ze źródła, która wpływała najpierw do zbiornika sedymentacyjnego. Masywna grobla z wąskim, dwumetrowym przelewem wyłożonym tynkiem oddzielała osadnik od Rezerwuaru Świątynnego. Woda spadała 3 m w pionie, a następnie wpływała do głównego basenu, znajdującego się 8 m poniżej. Robotnicy pracujący na wykopaliskach archeologicznych napełniają tu swoje manierki, preferując tę wodę od tej dostępnej w wiosce.

Rezerwuar Świątynny oddziela od Pałacowego Grobla Świątynna. Archeolodzy odkryli, iż zbiorniki te były połączone w kaskadę. Woda z rezerwuaru Świątynnego przepływała do Pałacowego poprzez system śluz, zaś z Pałacowego do położonego jeszcze dalej i niżej Rezerwuaru Ukrytego. On z koleji miał odpływ do znajdującego się 45 m niżej, już na obrzeżach miasta, Rezerwuaru Tikal. Śluzy w postaci serii otworów o ~30 cm średnicy były uszczelniane gliną i tynkiem. Można je było zamykać. Umożliwiało to odcinanie i pogłębianie zbiorników, które raz na jakiś czas trzeba było czyścić z osadów.

Na obrzeżach Tikal znajdowało się jeszcze kilka zbiorników wody, jak wspomniany już wcześniej Rezerwuar Tikal, poza tym Corriental, który dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technicznym, o jakich będzie mowa w trzeciej części tekstu, utrzymywał ostatnich niedobitków, jacy snuli się pośród opuszczonych świątyń i pałaców jeszcze na początku XI stulecia n.e., Perdido, który zasilał głównie uprawy rolne czy Rezerwuar Inskrypcji, który jest pośród nich jedynym naturalnym zbiornikiem – zapadliskiem krasowym. Trzy pierwsze graniczyły z bajos, rozległymi rozlewiskami, które dzięki żyznym osadom dennym dały podstawę do rozwoju majańskiego rolnictwa.

Jaki był cel stworzenia tego wodnego systemu? W Peten również i dziś występują tylko dwie pory roku: deszczowa i sucha. Celem zaawansowanych inwestycji hydrotechnicznych Majów z Tikal było zgromadzenie takich ilości wody w porze deszczowej, by mogli bez problemu przetrwać porę suchą, zaopatrując w wodę nie tylko stale rosnącą populację, ale również rolnictwo, które wypracowało dzięki temu metody zbioru plonów dwa razy do roku.

System ten działał jeszcze w epoce późnopreklasycznej, od co najmniej 200 p.n.e., kilka stuleci wcześniej niż Tikal zaczęło rozdawać karty na Nizinach Majów.

Hydrotechniczne osiągnięcia Majów z Tikal i kolaps preklasycznej cywilizacji

Majowie przekształcili naturalne arroyos w wielopoziomowy system rezerwuarów z kontrolą przepływu. System zbiorników i kanałów powstał w epoce późnopreklasycznej (450 p.n.e – 150 n.e.) jako odpowiedź na nasilające się susze, które doprowadziły pod koniec tej epoki do upadku wielkich ośrodków Majów z architekturą triadyczną, jak El Mirador, Nakbe, Yaxnohcah czy El Tintal na terenie Niecki Mirador-Calakmul oraz dalej położonych ośrodków, jak Cerro Maya w dzisiejszym Belize czy Ichkabal w Meksyku.

Tikal przetrwało dzięki innowacyjnemu systemowi zarządzania wodą, ale również dzięki polityce, choć to temat na inną opowieść… W okresie klasycznym (250-909 n.e.), złotym wieku Majów, Tikal stało się jednym z najważniejszych ognisk nowej cywilizacji. Ze zmiennym szczęściem, również dzięki polityce, wiodło w niej prym aż do swego upadku w drugiej połowie IX w. n.e. i drugiego kolapsu cywilizacji Majów, datowanego symbolicznie na początek X stulecia (rok 909 n.e.).

Położone zdala od rzek i jezior Tikal skutecznie zarządzało wodą przez prawie dwa tysiące lat. System tam ze śluzami umożliwiał okresowe wyłączanie i oczyszczanie rezerwuarów z osadu. Popioły wulkaniczne pochodzące z erupcji wulkanów na Wyżynach Majów co prawda wzbogacały gleby, wspomagając rolnictwo, ale wymagały też sprawnego usuwania ich z systemu kolekcji wody. Zbiorniki sedymentacyjne, tamy, śluzy… W rezerwuarze Corriental skonstruowano stację przełączającą, która umożliwiała kontrolowanie kierunku przepływu wody w zależności od pory roku. O najbardziej zaawansowanym, wyprzedzającym swą epokę hydrotechnicznym wynalazku Majów przeczytamy więcej w drugiej części tekstu.

Problemy w raju

Modyfikacja krajobrazu i włączenie wielkich placów publicznych w rozległy system do kolekcji wody miały jednak również i niezamierzone skutki. Uszczelniona powierzchnia kierowała wodę bezpośrednio do zbiorników. W ten sposób osłabiono źródło zasilane wodą przesiąkającą przez grunt. Woda źródlana miała znacznie wyższą jakość niż ta, która spłukiwała z pałaców i piramid brud i barwniki. Do tego problemu wrócimy w trzeciej części tekstu.

Wszystkie znajdujące się w Tikal rezeruwary wody miały dość spore zlewnie. Wraz z deszczówką przenikały więc do nich również zanieczyszczenia cywilizacyjne – w szczególności odpady pochodzące wprost od człowieka. Badacze zakładają, iż Majowie mogli chronić swoje zbiorniki przez systemy filtracji piaskiem. Na ślady takich działań natrafiono tylko w przypadku rezerwuaru Corriental i o tym wynalazku napiszę więcej w drugiej części tekstu.

Mapa centralnej części Tikal z zakładanymi obszarami zlewni czterech rezerwuarów wody ujętych w badaniach geochemicznych i genetycznych. Temple Reservoir – Rezerwuar Świątynny, Palace Reservoir – Rezerwuar Pałacowy (Lentz et al. 2020:Fig. 2 na licencji CC BY 4.0)

Masowe wycinanie lasów spowodowało poważne zmiany klimatu w epoce schyłkowopreklasycznej (150-250 n.e). Wylesianie u Majów nie było powodowane jedynie rozrostem populacji i zajmowaniem kolejnych terenów pod milpas – sezonowe poletka z płodozmianem stosowanym aż do całkowitego wyjałowienia gleby. Głównym problemem była megalomania budowlana.

Rozległe place i wielkie piramidy Majów były pokrywane grubą, czasem choćby kilkunastocentymetrową warstwą stiuku, do którego produkcji używano wielkich ilości wapna gaszonego, co napędzało wyręb. A to w tamtej, najstarszej erze ich cywilizacji powstawały konstrukcje o największej kubaturze, jak triadyczny kompleks La Danta w El Mirador (2,8 mln m3) czy mająca 24 km długości i średnio 40 m szerokości droga (2,88 mln m3) wzniesiona w formie grobli łączącej El Mirador z El Tintal w Niecce Mirador-Calakmul, również pokryta stiukiem. Kiedy znikęły lasy, przestał padać deszcz…

Majowie robili, co mogli, by zrozumieć otaczający ich świat, którego czuli się częścią. Do dziś w żadnym z ich trzydziestu języków nie ma słowa przyroda, które mogłoby znamionować odrębność natury i ludzi. W zlewiskach rezerwuarów wody w Tikal nie uprawiano kukurydzy, bądź też uprawy te były mocno ograniczone. Usuwano groźne osady popiołów wulkanicznych z wody i być może używano jakichś systemów filtracji, choć ten temat wymaga szerzej zakrojonych badań. Nie zdawano sobie jednak sprawy ze szkodliwego wpływu pokrywających piramidy barwników.

O ile brak dogłębnego zrozumienia dla szerzej pojętych cyklów obiegu różnych substancji w przyrodzie nie był jedynym powodem upadków ich preklasycznej (1000 p.n.e. – 250 n.e.) i klasycznej (250-909 n.e.) cywilizacji – o czym będzie z kolei mowa w trzeciej części tekstu – z pewnością wpłynął on negatywnie na kondycję fizyczną i psychiczną klasy panującej w najbardziej newralgicznym dla ich cywilizacji okresie.

Lesson unlearned

Siedemset lat po upadku preklasycznej cywilizacji Majów problem susz wrócił, zaś podupadająca zdrowotnie i duchowo arystokracja Tikal tym razem nie stanęła już na wysokości zadania. Pod przelewem z osadnika do Rezerwuaru Świątynnego znaleziono ludzką ofiarę. Najwyraźniej to nie pomogło. Tama oddzielająca zbiornik Pałacowy od Rezerwuaru Ukrytego uległa erozji i częściowemu zawaleniu. Widać, iż była naprawiana w epoce schyłkowoklasycznej (tam 830-870 n.e), jednak prace te noszą znamiona prowizorki. Zaprzestano pogłębiania kluczowych zbiorników, zaś w ich wodach zaczęły pojawiać się coraz większe ilości trucizn.

System kolekcji wody Majów z Tikal działał jednakże sprawnie przez ponad tysiąc lat, co przy ich skromnych możliwościach technicznych i narzędziach z epoki kamienia wbudza uzasadniony podziw i może inspirować. Analiza dawnych rozwiązań pokazuje, iż ich trwałość zależy od harmonii pomiędzy technologią a lokalnymi uwarunkowaniami środowiskowymi. Powrót do przeszłości nie jest rozwiązaniem, jednak zrozumienie prostych, zakorzenionych w ekosystemach strategii może pomóc nam dziś uniknąć chociaż części błędów przy współczesnej, napędzanej potrzebą zysku eksploatacji środowiska naturalnego.

zdj. główne: Przemek Trześniowski Archaeophotography

Idź do oryginalnego materiału