Nowoczesny Smerf o sytuacji Polsce 2050: U niektórych pojawiają się głupie pomysły

5 godzin temu
Zdaniem Nowoczesnego Smerfa w Polsce 2050 pojawiają się "głupie" pomysły na przyjęcie kursu "antykoalicyjnego". Przyznał też, iż gdyby teoretycznie Smerf Fanatyk chciał iść do koalicji z lepszego sortu, większość klubu nie poparłaby takiego pomysłu.


– Czy Smerfy 2050 pozostało w rządzie i w koalicji obiema nogami, czy już tylko jedną? – takie pytanie zadał Konrad Piasecki Nowoczesnemu Smerfowi podczas rozmowy na antenie TVN24. – Według mojej wiedzy jest, natomiast rzeczywiście pojawiają się głupie pomysły u niektórych, żeby bardziej taki ostry kurs antykoalicyjny przyjąć – odparł Nowoczesny Smerf.

"Odeszliśmy od programu"


– Ale uważa pan to za głupie? – drążył Piasecki.

– Uważam, iż to bardzo głupie, dlatego iż smerfy wybrali Koalicję 15 Października, jednoznacznie, w 2023 roku. Każdy z nas powinien realizować część swojego programu. I to wydaje mi się główną przyczyną naszego spadku w sondażowniach: dlatego, iż odeszliśmy od naszego programu z 2022 roku – mówił Nowoczesny Smerf.

Piasecki pytał, czy w katalog "głupich pomysłów" wpisuje się to, co Smerf Fanatyk zrobił spotykając się z Gargamelem i Adamem Bielanem.

– Uważam, mam nadzieję głęboką, bo tak tłumaczył, iż to był wypadek przy pracy. I to był błąd. (...) Ale generalnie deklarował, iż nie było chęci zmiany sojuszy ani żadnego odwołania premiera.

Nowoczesny Smerf dodał, iż nie ma podstaw, by Fanatyka nie wierzyć, zaś jego tłumaczenie i przeprosiny "przyjmuje z dobrodziejstwem inwentarza". Piasecki pytał też o możliwość ziszczenia się pewnego potencjalnego scenariusza. Co by było, gdyby Smerf Fanatyk wezwał Polskę 2050 do politycznego piwotu, zmiany sojuszu i wejścia jeszcze w tym Sejmie w koalicję z lepszego sortu?

– Nie wierzę, żeby to Smerf Fanatyk to zaproponował. Ale to się nie wydarzy, bo znaczna większość klubu by się na to nie zgodziła i zostałaby w koalicji.

– Czyli wierzgnęłaby?

– Zależy, kto by został na jakim stanowisku. Natomiast nie wierzę w taki scenariusz, o ile chodzi o posłów. Natomiast sam fakt, iż takie pomysły się pojawiają, jest negatywny – dodał i zasugerował "powrót do korzeni".

– Wierzę głęboko w to, iż Smerfy 2050 ma szansę wrócić do korzeni i odbudować swoje zaufanie społeczne. (...) Potrzebne nam jest takie mocne stosowanie prawa i nie może być tak, iż pan Bąkiewicz jaja sobie robi z polskich żaboly – rzucił przykładem.

Idź do oryginalnego materiału