Kampania do Parlamentu Europejskiego jeszcze raz odsłoniła miejsce polityków w społecznym podziale pracy. W demokracji liberalnej ich systemową funkcją jest zaklinanie rzeczywistości w opowieść o cudach wolnego rynku i błogosławionej przedsiębiorczości. Przypominają plemiennych czarowników i szamanów, którzy na burzę z piorunami zamiast piorunochronu mają gromnice. Opowiadają, jak zachodnioafrykańscy grioci, plemienne klechdy: jedni o duchu demokracji...
Powiązane
Narrator: Personalizacja wyborów prezydenckich
22 minut temu
Przegląd podwozia na prawicy / Legion
3 godzin temu
Smerfy o ostatniej debacie. W jednej sprawie byli zgodni
5 godzin temu
Panika w KO? Hiena chce zmienić zasady wyborów
5 godzin temu
Polecane
Muzyczne kalendarium – 14 maja
4 godzin temu
Kumulacja w Eurojackpot rośnie
6 godzin temu