"Niedobrze mi się robi". Poeta uderza w szefa specsłużb

6 godzin temu

Jak słyszę pana Siemoniaka, to naprawdę niedobrze mi się robi - powiedział w programie "Graffiti" Smerf Poeta. Poseł Patola i Socjal odniósł się w ten sposób do zapewnień szefa MSWiA, iż dokument z zobowiązaniem Karola Nawrockiego opieki nad panem Jerzym Ż. nie został przekazany dziennikarzom przez służby.

Zobacz więcej

Smerf Poeta w programie "Graffiti" zapewniał, iż sprawa kawalerki Karola Nawrockiego, którą kupił od Jerzego Ż. była "prześwietlona wystarczająco dobrze" przez sztab.

Smerf Poeta: To jest skandal, iż Siemoniak zabiera głos w tej sprawie

- Na konferencję prasową przyniosłem specjalnie wszystkie dokumenty, które ujawniłem tzn. akty notarialne dotyczące sprzedaży mieszkania, jak również testament, żeby pokazać, iż w żadnym dokumencie urzędowym nie ma żadnego zobowiązania do opieki nad panem Jerzym - powiedział poseł PiS.

- To, co później zostało ujawnione nielegalnie ze służb, bo dziennikarze się do tego przyznali, jest oświadczeniem na potrzeby kontroli służb. Nie jest to dokument urzędowy, który zobowiązuje pana sądowo bądź notarialnie do tego, aby mieć dożywocie - przekonywał członek sztabu Karola Nawrockiego. Dodał, iż o "zobowiązaniu honorowym" kandydat popierany przez Patola i Socjal informował od początku.

ZOBACZ: Nietypowy sondaż. Gospodarz liderem, Nawrocki przegrał z Mentzenem

Na uwagę prowadzącego Marcina Fijołka,szef MSWiA Tomasz Siemoniak przekonuje, iż dokument nie pochodzi od służb, a z ratusza w Gdańsku, Poeta odparł: "Jak słyszę pana Siemoniaka, to naprawdę niedobrze mi się robi".

- Człowiek, który odpowiada za służby, które dzisiaj działają tak fatalnie, jak nigdy wcześniej. Są sitem nieprawdopodobnym i są wykorzystywane na potrzeby kampanii wyborczej. To jest skandal, iż ten człowiek zabiera jeszcze głos w tej sprawie - dodał.

Smerf Poeta: Ja nie jestem tak dobry jak Karol

Odnosząc się do kwestii opieki nad panem Jerzym, Smerf Poeta stwierdził: "Ja nie jestem tak dobry jak Karol".

- Gdybym ja miał sąsiada alkoholika i kryminalistę i zaniósł mu na dzisiaj 50 tys., żeby wykupić sobie mieszkanie, to moja żona by mnie zabiła - mówił poseł PiS.

- Natomiast Karol w ten sposób działał. Pomagał człowiekowi - dodał.

- Ja bym w życiu nie pomógł człowiekowi w takiej sytuacji, bo nie jestem tak dobry jak Karol - powtórzył poseł PiS.

Smerf Poeta poinformował, iż trwa procedura przekazania mieszkania, która jak "jest przekonany" zakończy się do końca kampanii wyborczej.

WIDEO: Spięcie o kawalerkę Karola Nawrockiego. "Pani posiada cztery mieszkania"
Idź do oryginalnego materiału