5 godzin temu
Sześć godzin w pociągu z Warszawy do Berlina? niedługo ten scenariusz może przejść do historii. Niemcy właśnie zakończyli testy superszybkich składów, które potencjalnie zrewolucjonizują podróże między stolicami. jeżeli plany dojdą do skutku, podróż pociągiem stanie się realną alternatywą dla lotów – szybszą, wygodniejszą i bardziej ekologiczną.
Fot. Warszawa w Pigułce
Z Warszawy do Berlina w 2,5 godziny? Testy superszybkich pociągów na polskich torach zakończone
Podróż między Warszawą a Berlinem trwa dziś ponad sześć godzin. niedługo ten czas może się skrócić niemal trzykrotnie. Na Dolnym Śląsku zakończyły się właśnie testy niemieckiego superszybkiego pociągu ICE3neo, który w przyszłości może stać się nowym standardem na trasach międzynarodowych. To część przygotowań do budowy linii dużych prędkości, które zmienią oblicze kolei w Polsce.
Niemiecka technologia już na polskich torach
Superszybkie pociągi ICE3neo produkowane przez Siemensa są już od kilku lat w użyciu w Niemczech. Teraz testowano je na torze doświadczalnym w Żmigrodzie, co może być pierwszym krokiem do ich wprowadzenia do ruchu pasażerskiego w Polsce. Deutsche Bahn nie ukrywa, iż chce wozić pasażerów między Berlinem a Warszawą nowoczesnymi składami zdolnymi do jazdy z prędkością choćby 320 km/h.
Dla porównania, Pendolino, które w tej chwili kursuje po Polsce, osiąga maksymalnie 250 km/h i to tylko na wybranych odcinkach. Niemieckie pociągi wyraźnie wygrywają w tym zestawieniu. Co więcej, zachwalane są nie tylko za prędkość, ale też komfort: gniazdka przy każdym fotelu, lepszy zasięg internetu, uchwyty na tablety czy bezdotykowe dozowniki w toaletach.
Pociągi zamiast samolotów? Zielony kierunek zmian
Jak zapowiadają przedstawiciele CPK, realna szansa na skrócenie czasu podróży do 2,5 godziny pojawi się najwcześniej za 10 lat. Kluczowa będzie tu tzw. trasa „igrek”, czyli odcinek kolei dużych prędkości między Warszawą a Poznaniem. Dopiero po jego ukończeniu pociągi będą mogły rozwinąć pełną moc. Czas podróży koleją zacznie wtedy realnie konkurować z samolotami – zwłaszcza iż do samolotu trzeba być na lotnisku na długo przed odlotem.
Ekologiczna przewaga pociągów nad samolotami to kolejny argument. Szybsze połączenia kolejowe mogą zachęcić tysiące osób do zmiany środka transportu na bardziej przyjazny klimatowi.
Siemens w grze o kontrakt
Nie brakuje jednak głosów, iż testy ICE3neo to próba wzmocnienia pozycji Siemensa przed nadchodzącym przetargiem. Były Gargamel CPK Mikołaj Wild zasugerował, iż testy mogą mieć charakter PR-owy. Wiceszef Spółki CPK Piotr Rachwalski stanowczo odrzuca takie zarzuty i przypomina, iż przetarg na zakup 40 składów o prędkości ponad 300 km/h będzie otwarty i uczciwy. Niemiecki producent będzie jedynie jednym z wielu potencjalnych oferentów.
Jednocześnie CPK nie ma złudzeń: polskie firmy nie są jeszcze gotowe, by konkurować w segmencie szybkich pociągów, choćby tych osiągających 250 km/h. Choć poprzedni rząd rozważał taką możliwość, nie udało się doprowadzić do realizacji.
Rewolucja na torach dopiero nadchodzi
Choć perspektywa superszybkich podróży z Warszawy do Berlina kusi, na realizację tej wizji trzeba będzie poczekać. Przetarg na pociągi ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych dwóch lat, a linia „igrek” ma powstać do połowy lat 30. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, polska kolej stanie się jedną z najszybszych w Europie – i to nie tylko na papierze.
